Złodzieje oraz cyberprzestępcy nie przestaną zadziwiać w kontekście wymyślania kolejnych sposobów na to, jak dostać się do naszych pieniędzy. Secret Service ostrzega przed nowym zagrożeniem, które związane jest z podmianą czipu w karcie wysyłanej pocztą. Polscy użytkownicy raczej nie mają się czego obawiać jednak samo zjawisko jest naprawdę interesujące.
Podczas wysyłki karty przez bank za pomocą poczty, złodziej przejmuje ją w „locie” i otwiera kopertę. Po wyjęciu karty, przestępca wyłamuje czip oraz wsadza w jego miejsce podmieniony komponent z innej karty. Pozostaje już tylko włożyć kartę z powrotem do koperty oraz zakleić. Po aktywacji „plastiku” przez ofiarę… można działać.
Jest jeden haczyk. Osoba, która będzie chciała aktywować taką kartę nie będzie w stanie nią płacić w sklepie – terminale nie pomylą się i nie dadzą się nabrać. Fałszywy czip pozwoli jednak na wypłaty z bankomatów, nawet na terenie naszego kraju. Warto więc na to uważać.
Jak w takim razie cyberprzestępcy wypłacają pieniądze z karty? Tylko i wyłącznie przez wykorzystanie paska magnetycznego – tak można płacić chociażby w USA i to bez żadnego problemu (autoryzacja następuje przez podpis użytkownika).
Z drugiej strony podczas przejęcia karty wystarczy… odczytać jej numer oraz odpowiedni kod na tylnej stronie i gotowe. Po aktywacji będzie można robić zakupy w internecie. Cała akcja brzmi zabawnie, ale faktycznie ktoś może stracić przez nią pieniądze.
Jeśli w ostatnim czasie zamawialiście więc nową kartę płatniczą, to dokładnie obejrzyjcie kopertę oraz ustawcie odpowiednie limity.
Ostrożności bowiem nigdy za wiele.
Źródło: Krebsonsecurity