PayPo z nową usługą. Kup coś stacjonarnie, zapłać za miesiąc

Piotr MalinowskiSkomentuj
PayPo z nową usługą. Kup coś stacjonarnie, zapłać za miesiąc

Przedstawiciele platformy PayPo poinformowali o wdrożeniu nowej usługi. Chodzi rzecz jasna o specjalne karty, dzięki którym można skorzystać z płatności odroczonych także w sklepach stacjonarnych. Produkt został właśnie udostępniony wszystkim zainteresowanym osobom. Jedynym warunkiem jest tak naprawdę przejście przez proces weryfikacyjny potwierdzający tożsamość konsumenta. Niektórzy nie są jednak do końca przekonani czy zaimplementowane rozwiązanie ma w tym przypadku większy sens.

PayPo chce iść z duchem czasu – oto nowa funkcja

Płatności odroczone nie są niczym nowym. Naszą uwagę ostatnio zwróciła świeża promocja w ramach Twisto Pay – chodzi o możliwość zakupienia produktu i opłacenia go dopiero po dwóch miesiącach. Kolejne państwa natomiast mogą cieszyć się dostępem do usługi Apple Tap, lecz niestety Polacy znów muszą obejść się smakiem. Zachęcamy także do przeczytania wpisu Marka, który zdążył już przetestować działanie metody BLIK wewnątrz aplikacji Revolut.

PayPo postanowiło nareszcie podzielić się ze swoimi konsumentami opcją uzyskania kart płatniczych. Cały proces nie należy do najtrudniejszych, wystarczy przejść przez kilka kroków weryfikacyjnych za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Informacja dotycząca nowości jest już dostępna na oficjalnej stronie platformy – na samej górze witryny pojawiła się dodatkowa sekcja, po jej kliknięciu wyświetlone zostaną szczegóły aktualizacji.

Zaimplementowane rozwiązanie zapowiadane było od dobrych kilku tygodni. Jeśli chcecie z niego skorzystać, to należy w mobilnej aplikacji wygenerować darmową, wirtualną kartę i dodać ją do portfela w swoim telefonie. Potem można udać się na zakupy – wtedy wystarczy wybrać w aplikacji opcję płatności kartą, wskazać sklep i aktywować limit na transakcję. Ostatnim krokiem jest przełączenie karty w portfelu i przyłożenie jej do terminala. Opłacaniem zajmie się PayPo, użytkownik z kolei może spłacić transakcję w ciągu 30 dni lub w ratach.

Czy nowość przetrwa próbę czasu?

Jak możecie zobaczyć wyżej, jedyna opłata występuje w przypadku podjęcia decyzji o rozłożeniu zakupów na raty. PayPo podaje przykład transakcji wynoszącej 100 złotych. Gdy postanowimy spłacić ją w czterech ratach, to koniec końców zapłacimy 115 złotych. Przedstawiciele platformy chwalą się szeroką siecią akceptacji. Lista obsługiwanych sklepów jest spora, ale klienci i tak zwracają uwagę na niewystarczające wsparcie, a także skomplikowany proces korzystania z usługi.

PayPo obecnie umożliwia zweryfikowanie swojej tożsamości poprzez nagranie swojej twarzy. Już wkrótce jednak doczekamy się potwierdzania za pośrednictwem aplikacji mObywatel, choć niestety dokładny termin wdrożenia tego sposobu nie został podany.

Niektórzy słusznie podają przykład znacznie większej konkurencji w postaci Allegro. Tamtejsza usługa Pay także powoli zyskuje obsługę specjalnych kart. Czy więc pomysł PayPo ma jakąkolwiek szansę na przebicie się w Polsce? Czas pokaże.

Źródło: PayPo / Zdjęcie otwierające: PayPo

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.