70-latek zbanowany w World of Warcraft. Myśleli, że to bot

Maksym SłomskiSkomentuj
70-latek zbanowany w World of Warcraft. Myśleli, że to bot
W gry komputerowe grają statystycznie coraz starsi ludzie. Nic dziwnego. Osoby, które zaczynały swoją przygodę z gamingiem w latach 90′ XX wieku mają dziś nierzadko 30-40 lat i w dalszym ciągu znajdują czas na wirtualną rozgrywkę. Oczywiście nie brakuje graczy w jeszcze bardziej zaawansowanym wieku. Da się ich spotkać nie tylko w internetowych grach mobilnych, ale także najbardziej znanych MMO. Pewien 70-latek został niesłusznie zbanowany w World of Warcraft, co wywołało gwałtowną reakcję ze strony społeczności zrzeszonej wkoło kultowej produkcji Blizzarda.

Zanegreen, czyli 70-latek pomylony z botem

Zanegreen to 70-letni miłośnik fantasy RPG, który gra w World of Warcraft od czasu premiery dodatku Burning Crusade w 2007 roku. Spędza większość czasu na zabawie swoim Hunterem, ale od czasu do czasu bawi się także tworząc i levelując inne „alty”. Gra sam. Właśnie to zwróciło uwagę systemu do wykrywania botów, który autonomicznie uznał go za oszusta i zbanował na 6 miesięcy. Sprawę nagłośnił jego syn oraz gildia, z którą gra na co dzień.

Syn pod pseudonimem Mydadwasbanned opublikował na Reddicie post, w którym wyjaśnił całą zaistniałą sytuację. Powiedział, że próby kontaktu z Blizzardem były ignorowane lub podnoszone argumenty przeciwko blokadzie były odrzucane. Internauci szybko wzięli stronę staruszka, a przedstawiciele Blizzarda poczuli się wywołani do tablicy.

Głos w dyskusji zabrał Kalviery, przedstawiciel firmy na r/WoW. Jego odpowiedź była krótka: Blizzardowi nie przedstawiono żadnego dowodu na to, że 70-latek nie jest botem. Według niego boty i ich twórcy często udają prawdziwych graczy, używając podobnych historii, aby odblokować swoje konta. Kalviery mimo swojej wydawałoby się chłodnej postawy chciał pomóc.

Kalviery skontaktował się osobiście z synem Zanegreena i poprosił zespół ds. bezpieczeństwa w World of Warcraft o ponowne przyjrzenie się domniemanej aktywności botów na koncie Zanegreen. W przeciągu zaledwie dnia od publikacji na Reddicie blokadę udało się zdjąć, o czym syn 70-latka nie omieszkał poinformować internautów.

To kolejna historia, w której próżno byłoby szukać happy endu, gdyby nie społeczność internetowa i… nagłośnienie praktyk czasem dość bezdusznych korporacji i ich pracowników.

Źródło: Reddit, zdj. tyt. Reddit

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.