Rockstar Games wraz z wydawcą GTA V – firmą Take-Two, postanowiło całkowicie zbanować narzędzie OpenIV, służące do tworzenia modów do gier wspomnianego studia. Do twórców oprogramowania wysłany został stosowny list z żądaniem wyłączenia usługi.
Osoby odpowiedzialne za OpenIV wyłączyły już swoje narzędzie, tłumacząc, że wstąpienie na drogę sądową nie ma w tym przypadku żadnego sensu i szkoda na to zarówno czasu jak i pieniędzy.
Tym samym po dziesięciu latach funkcjonowania narzędzia, OpenIV stało się nielegalne. Tworzenie jakichkolwiek modów za pomocą tego programu oficjalnie nie jest zatem możliwe.
Skąd taka decyzja Take-Two, skoro oprogramowanie działało od bardzo dawna? Firma wyjaśnia, że może ono posłużyć do uprzykrzania rozgrywki innym graczom w trybie sieciowym GTA V. Jednocześnie wydawca podkreśla, że ich celem nie było wyłączenie wszystkich modów przeznaczonych dla jednego gracza. Niestety obecnie nie ma jednak innego rozwiązania.
Internet nie wybacza
Zbanowanie OpenIV i tym samym sprawienie, że jakiekolwiek mody do GTA V i poprzednich części serii są nielegalne, odbiło się szerokim echem wśród graczy, którzy wyrażają swoje niezadowolenie.
Karta GTA V na platformie Steam zawiera obecnie praktycznie same negatywne oceny. Wszystkie dotyczą oczywiście ostatniego ruchu Take-Two. Zaledwie 18% recenzji z ostatnich 30 dni było pozytywnych, przez co opinie są oznaczane jako „przytłaczająco negatywne”.
Co dalej? Tego obecnie nie wiadomo, jednak Take-Two wraz z Rockstar Games będzie musiało poważnie przemyśleć swoją decyzję. Nie ulega bowiem wątpliwości, że każda część GTA cieszy się stosunkowo długim cyklem życia właśnie dzięki autorskim modyfikacjom.
Źródło: Gameindustry