FIFA 22 z HyperMotion tylko na konsolach
FIFA 22 trafi na większość najpopularniejszych platform do gier. Piłka kopana w wydaniu EA zagości zatem na konsolach PlayStation 4 i 5, Xbox One i Xbox Series X/S, Google Stadia oraz komputerach osobistych. Cały wic polega na tym, że użytkownicy pecetów dostaną wersję okrojoną o flagową funkcję. Tak jest, FIFA 22 na PC pojawi się bez technologii HyperMotion.
HyperMotion ma sprawić, że w grze pojawią się tysiące nowych, realistycznych animacji, a system fizyki ma być bliższy perfekcji niż kiedykolwiek wcześniej. Dlaczego EA Sports uznało, że osoby korzystające z komputerów osobistych nie będą mogły z niego korzystać? W przypadku FIFA 21 firma twierdziła, że gracze mają… „za słabe komputery”. Wydaje się, że i tym razem producent sięgnie po tą wymówkę, choć do tej pory wciąż tego nie zrobił. Jeszcze.
To nie koniec zastrzeżeń do FIFA 22.
FIFA 22 z limitem aktywacji na Steam
Internauci zwrócili uwagę na ciekawy detal widniejący na stronie FIFA 22 w sklepie na platformie Steam. Widać tam komunikat o zabezpieczeniu DRM i tekst o tym, że limit aktywacji wynosi „1”. Może być zatem tak, że aktywacja produktu będzie ograniczona wyłącznie do jednego komputera i posiadacz gry nie będzie mógł cieszyć się nią jednocześnie na laptopie i komputerze stacjonarnym.
Optymiści twierdzą, że chodzi tu raczej o to, aby w jeden egzemplarz FIFA 22 nie dało się grać na dwóch komputerach jednocześnie, ale trudno przypuszczać, aby producent miał przestrzegać przed tym akurat w ten sposób.
[Aktualizacja 14.07.2021, godz 16:18]: Na naszą skrzynkę redakcyjną nadesłano oficjalne stanowisko EA Sports w tej sprawie. Zamieszczamy je w całości poniżej. Wygląda na to, że informacja o limicie aktywacji była… pomyłką.
„Możemy potwierdzić, że nie ma limitu aktywacji gry FIFA 22 na komputerach osobistych na platformie Steam. Informacja ta była nieprawdziwa, a oznaczenie limitu zostało już usunięte. Przepraszamy za pomyłkę i dziękujemy naszej społeczności za zauważenie błędu.”
Co można zrobić, aby wyrazić sprzeciw wobec powyższych praktyk? To proste: nie kupować FIFA 22. Szkoda tylko, że gra nie ma obecnie żadnej konkurencji, bo nikt chyba nie traktuje serii PES jako realnego konkurenta.
Źródło: mat. własny