Okazuje się, że App Store już wkrótce stanie się znacznie bardziej otwartym miejscem. Apple postanowiło rozluźnić dotychczasowe ograniczenia dotyczące emulatorów gier retro, co bez wątpienia spodoba się wszystkim fanom tego rodzaju rozrywki. Producenci będą rzecz jasna musieli spełnić wszystkie obowiązujące przepisy, więc najmniej problemów spotka firmy dostarczające legalne oprogramowanie. Mimo wszystko mamy do czynienia z podjęciem decyzji, która przez długi czas istniała wyłącznie w snach użytkowników.
App Store zmienia się na lepsze, dacie wiarę?
Stany Zjednoczone i Unia Europejska wytoczyły potężne działa przeciwko technologicznym gigantom. Mamy przecież do czynienia z wprowadzeniem istotnych aktów czy składaniem pozwów antymonopolowych. Firmy wolą dostosować się do nowych przepisów, bo w przeciwnym razie czekać na nich będą niezbyt małe kary finansowe. To wszystko wymaga jednak wprowadzenia znaczących zmian we wielu usługach. Jedną z nich jest App Store.
Do tej pory wyłącznie Android uchodził za mobilny system przyjazny emulatorom. Fani retro rozrywki niezbyt chętnie zerkali więc w stronę iOS, bowiem oprogramowanie praktycznie od zawsze było pod tym względem dosyć zamknięte. Oczywiście część osób decydowało się na jailbreaking lub inne sposoby obejścia nałożonych blokad, ale przeciętni konsumenci woleli kupić smartfon konkurencji i tyle. Jak się okazuje, Apple właśnie podjęło kroki, których mało kto by się spodziewał po tej korporacji.
Twórcy emulatorów otrzymali zielone światło jeśli chodzi o umieszczanie swoich programów w App Store. Zmiana obowiązuje na całym świecie, lecz oczywiście wiąże się z szeregiem ograniczeń. Producenci muszą spełnić wszystkie obowiązujące zasady sklepu, co tyczy się także oferowanych gier. Nie mogą one pochodzić z nielegalnych źródeł. Mimo wszystko mówimy o sporej nowości, co może mieć znaczenie także dla mieszkańców państw członkowskich Unii Europejskiej – dlaczego?
Apple szykuje się do większych zmian
Osoby posiadające iPhone’a od niedawna mogą korzystać z zewnętrznych sklepów oraz pobierać aplikacje za pośrednictwem przeglądarki internetowej. Apple najwyraźniej chce zachęcić producentów do umieszczania emulatorów wyłącznie za pośrednictwem App Store, by nie tylko na nich zarobić, ale przy okazji nie narażać użytkowników na ewentualne problemy związane z bezpieczeństwem czy prywatnością.
To jednak nie jedyne zmiany wprowadzone przez korporację. Ma ona też zezwalać muzycznym usługom streamingowym na umieszczanie bezpośrednich linków kierujących konsumentów na ich stronę internetową. Dzięki temu łatwiej będzie dokonać zakupy bez konieczności ponoszenia nakładanej przez Apple opłaty. Nareszcie – koncern powinien zrobić to niezwłocznie po otrzymaniu ogromnej kary finansowej po potyczce ze Spotify.
- Przeczytaj również: Reklamy będą dostarczane do telewizorów przez wejście HDMI
Trzeba więc przyznać, że Komisja Europejska zaczyna skutecznie wywierać presję na technologicznym gigancie. Pozostaje mieć nadzieję, iż już wkrótce zmiany będą jeszcze bardziej widoczne.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: Apple, instalki.pl (Maksym Słomski)