{reklama-artykul}
Blizzard nie ma ostatnio dobrej passy. Niedawno zakończony BlizzCon zdecydowanie nie został opatrzony mianem sukcesu, a ogromne kontrowersje wzbudziła planowana premiera Diablo Immortal, czyli mobilnej odsłony tego niesamowicie popularnego cyklu RPG. Teraz dochodzą do tego problemy na giełdzie.
Blizzard nie ma ostatnio dobrej passy. Niedawno zakończony BlizzCon zdecydowanie nie został opatrzony mianem sukcesu, a ogromne kontrowersje wzbudziła planowana premiera Diablo Immortal, czyli mobilnej odsłony tego niesamowicie popularnego cyklu RPG. Teraz dochodzą do tego problemy na giełdzie.
Od 2 listopada, czyli otwarcia wspomnianego już eventu, a także zapowiedzi Diablo na smartfony, trwa bowiem nieustanny spadek wartości akcji firmy na nowojorskiej giełdzie. Został on dodatkowo pogłębiony przez publikację wyników finansowych firmy, które pokazały, że nie wszystko działa do końca sprawnie, bowiem słabe rezultaty notuje potencjalny hit Activision Blizzard, czyli Destiny 2.
Tym samym w przeciągu ledwie nieco ponad półtorej tygodnia wartość akcji spółki spadła aż o 20%. To naprawdę sporo, jak na takiego molocha wydawniczego i ciekaw jestem, jakie kroki podejmą włodarze koncernu, by zmienić tę niekorzystną tendencję. Może nowe Diablo, ale na pecety i konsole? Czas pokaże i oby to była wystarczająca nauczka przed kolejnymi, dziwnymi pomysłami firmy.
źródło: reddit