Firma Blizzard postanowiła pozwać niemieckich programistów. Prawnicy tłumaczą, że działania Bossland, a w szczególności program Watchover Tyrant, narusza prawa autorskie i zasady zdrowej konkurencji.
Watchover Tyrant to specjalne narzędzie dające przewagę w strzelance Overwatch. W ramach miesięcznej lub rocznej licencji (12,95 euro/mc) gracze otrzymują możliwość widzenia przeciwników przez ściany oraz na specjalnej mapie. Jest też wskaźnik ich zdrowia.
Blizzard wyjaśnia, że cheaty tego typu powodują wielomilionowe straty i psują opinię grze. „Wydanie Watchover Tyrant kilka dni po premierze tytułu jest próbą zniszczenia gry lub wyrządzenia jej nienaprawialnych szkód, zanim ta zdążyła się w ogóle rozwinąć” – czytamy w pozwie.
Blizzard znany jest z walki z oszustami, których skutecznie banuje w swoich grach. W związku z tym firma Bossland ogłosiła, że dołoży wszelkich starań, by ich narzędzie było trudniejsze do wykrycia.
To nie pierwsza tego typu sprawa. Przeciwko osobom pracującym w Bossland toczy się już kilka rozpraw sądowych na terenie Niemiec. Tym jednak razem Blizzard postanowił pozwać firmę na terenie Stanów Zjednoczonych. Z pewnością liczy, że tamtejsi sędziowie będą mu bardziej przychylni.
Źródło: Torrent Freak