Akcje CD Projekt mają się wyjątkowo dobrze. W piątek giełdowa kapitalizacja firmy kojarzonej z grami z serii Wiedźmin i Cyberpunkiem 2077 po raz pierwszy w historii przekroczyła poziom 35 miliardów złotych. Oznacza to, że CD Projekt zdaniem inwestorów wart był więcej niż największy polski bank komercyjny PKO BP i mBank… razem wzięte.
Kurs akcji CD Projekt RED na piątkowym (24.04 2020 r.) zamknięciu.
Sytuacja jest trzeba przyznać nieco absurdalna, a wiele osób posuwa się nawet do stwierdzeń, że CD Projekt to bańka, która w końcu pęknie i doprowadzi do nieszczęścia wielu inwestorów. CD Projekt w 2019 roku osiągnął przychody rzędu 521 mln złotych, zarabiając przy tym 175 milionów złotych. Dla porównania, PKO BP osiągnęło przychody na poziomie 16,9 mld złotych i zarobiło 4 mld złotych.
Największa spółka na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych bije rekord za rekordem i nic nie wskazuje na to, aby cokolwiek mogło zmienić się do dnia premiery gry Cyberpunk 2077. Wyłącznie od jej przyjęcia zależało będzie to, jak dalej potoczy się los cen akcji, które niemalże cały czas konsekwentnie zwiększają swoją wartość. Co musiałoby się stać, aby Cyberpunk 2077 dalej windował cenę akcji? Musiałby zapewne być przebojem jeszcze większym niż Wiedźmin 3.