Counter-Strike 2 powstaje naprawdę i pojawi się na rynku już za kilka miesięcy – taką informację przekazało właśnie światu studio Valve i przy okazji opublikowało szereg zwiastunów. Fani mogą spodziewać się ulepszenia wszystkich dotychczasowych map oraz mechanik, a także szeregu nowości mających mieć wpływ na ogólne zadowolenie graczy. Przyjrzyjmy się temu wszystkiemu nieco bliżej, bo raczej jest na co czekać.
Counter-Strike 2 zadebiutuje podczas tegorocznego lata
Plotki na temat kolejnej odsłony kultowej serii FPS-ów obiegły internet już pewien czas temu. Wielu insiderów twierdziło, że oficjalna zapowiedź to tylko kwestia czasu i za bardzo się nie pomylili. Od debiutu Counter-Strike’a: Global Offensive minęło bowiem niemalże jedenaście lat, więc zniecierpliwienie społeczności wydaje się jak najbardziej zasadne. Jak się okazuje, deweloperzy poprosili właśnie konsumentów o dodatkową chwilę cierpliwości.
Opublikowane właśnie materiały z Counter-Strike 2 sugerują, że doczekamy się znaczącej ewolucji sprawdzonych rozwiązań. Najbardziej widoczną zmianą będzie przesiadka na silnik Source 2, co rzecz jasna wpłynie na liczne ulepszenia graficzne. Mapy zostaną w pełni przebudowane, by wykorzystać narzędzia i funkcje oferowane przez technologię – część sztandarowych lokacji będzie prezentować się jednak podobnie, przynajmniej jeśli chodzi o rozmieszczenie poszczególnych elementów.
Spodziewać należy się „rewolucyjnego” systemu renderowania mającego tworzyć realistyczne obiekty, oświetlenia oraz odbicia. Będzie po prostu znacznie ładniej i jest to dobra wiadomość, gdyż nie da się ukryć, że CS:GO prezentuje się obecnie bardzo przestarzale. Zmian doczekają się także granaty dymne – te w „dwójce” mają reagować na otoczenie, światło, ostrzał i eksplozje. Zaimplementowane zmiany mają być odpowiedzią na liczne fale krytyki ze strony graczy.
W niepamięć odejdzie również częstotliwość aktualizacji serwera (tzw. tick rate), która przestanie mieć znaczenie podczas poruszania się, strzelania oraz rzucania granatami. Opracowana architektura serwerów tzw. sub-tick ma pozwolić na oszacowanie dokładnego momentu rozpoczęcia ruchu czy strzału, co ma wszystkie podejmowane kroki uczynić znacznie płynniejszymi. W teorii brzmi to przyjemnie, ale czy sprawdzi się to w praktyce? Zobaczymy.
Valve zapewnia, że Counter-Strike 2 dokona „największego skoku technologicznego w historii serii” zapewniającego rozwój nowych funkcji i aktualizacji na kolejne lata. Okej, ale kiedy się o tym przekonamy? Stosunkowo niedługo, bo podczas tegorocznego okresu wakacyjnego – dokładna data premiery nie została jednak jeszcze ujawniona. Już teraz jednak część graczy CS:GO może otrzymać dostęp do testowej wersji produkcji.
Przy okazji wspomniano, że Counter-Strike 2 będzie darmowy dla wszystkich osób, które w przeszłości kupiły CS:GO. Użytkownicy otrzymają także możliwość przeniesienia całego ekwipunku do „kontynuacji”, co z jednej strony jest dobrą informacją, ale przy okazji stanowi jasny dowód, że mówimy tak naprawdę o olbrzymiej aktualizacji do istniejącego już tytułu, a nie zupełnie nowego tworu. Valve chyba zdaje sobie sprawę, że takiego hitu nie da się stworzyć po raz drugi. Wszystkie skórki i bronie prezentować się będą atrakcyjniej dzięki ulepszeniom silnika Source 2.
Jeśli chodzi o inne zmiany, to doczeka się ich także interfejs – ten zostanie całkowicie odświeżony. Więcej szczegółów poznamy jednak bliżej momentu premiery, także należy uzbroić się w jeszcze odrobinę cierpliwości. Wszystkie znaki na niebie sugerują jednak, że należy przygotować się na ewolucję, a nie na rewolucję gatunku.
Źródło: Valve