Diablo 4 to prawdopodobnie najlepiej wyglądająca gra hack’n’slash dostępna na rynku. Niebawem będzie wyglądać jednak jeszcze lepiej. W ramach targów CES 2024 Nvidia poinformowała bowiem, że Diablo 4 doczeka się bowiem wsparcia dla technologii ray tracing. Ale kiedy to nastąpi?
Ray tracing w Diablo 4
Jak się dowiedzieliśmy, ray tracing trafi do Diablo 4 w marcu. Dokładnej daty debiutu tego rozwiązania w grze nie podano, ale można się spodziewać, że gra otrzyma je prędzej niż później.
Póki co Diablo 4 z ray tracingiem mogliśmy ujrzeć w akcji tylko na bardzo krótkim, 40-sekundowym teaserze opublikowanym przez Nvidia. Czas pokaże, czy przed debiutem śledzenia promieni w grze przyjdzie nam ujrzeć z nim pełnoprawny gameplay.
Rzecz jasna, że Diablo 4 wygląda bardzo dobrze nawet bez ray tracingu. Ma to związek z faktem, że gra wykorzystuje bardzo szczegółowe tekstury oraz efekty i trójwymiarowe obiekty, a jej środowisko jest wypełnione detalami. Mimo to nawet na słabszych konfiguracjach można cieszyć się w niej dużą liczbą klatek na sekundę, co ma związek z faktem, że Diablo 4 obsługuje technologię DLSS 3.
Technologia DLSS 3 będzie oczywiście szczególnie przydatna, gdy już w Diablo 4 pojawi się śledzenie promieni. Nvidia podzieliła się już, jakiej wydajności będziemy mogli spodziewać się w Diablo 4 ze śledzeniem promieni (choć nie poinformowała, w parze z jaką kartą graficzną, a szkoda). Podobno z włączonym ray tracingiem gra zaoferuje 53 FPS, a z włączonym ray tracingiem i DLSS 3 ponad 144 FPS.
Inne nowości od Nvidia z CES 2024
Warto wspomnieć, że w ramach targów CES 2024 Nvidia zapowiedziała również wsparcie dla DLSS 3 w zmierzającej na pecety gry Horizon: Forbidden West. DLSS 3 ma otrzymać również Pax Dei, średniowieczne MMP budowane w Unreal Engine 5.
Nvidia zapowiedziała ponadto także trzy nowe karty graficzne – karty graficzne z serii Nvidia GeForce RTX 4000 SUPER. Mowa o modelach GeForce RTX 4080 SUPER, GeForce RTX 4070 Ti SUPER oraz GeForce RTX 4070 SUPER, o zaskakująco dobrym stosunku wydajności do ceny.
Źródło: Nvidia, fot. tyt. Nvidia