Diablo 4 pojawi się na Steamie. Jest aż tak źle?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Diablo 4 pojawi się na Steamie. Jest aż tak źle?

Ogłoszono właśnie, że już niedługo doczekamy się debiutu Diablo 4 na platformie Steam, co jest nieoczekiwanym zwrotem akcji. Gra miała bowiem swoją premierę stosunkowo niedawno, więc społeczność zaczęła zastanawiać się nad jej faktyczną popularnością. To pierwszy przypadek w historii, gdy którakolwiek odsłona kultowego cyklu pojawia się w innym miejscu niż na platformie producenta.

Diablo 4 na platformie Steam, ale czy to dobra wiadomość?

Kilka miesięcy minęło już od premiery Diablo 4 i przez ten czas byliśmy świadkami wypuszczenia kilku sporych aktualizacji. Poza tym niedawno zakończył się pierwszy sezon i zapowiedziano drugi, który docelowo będzie jeszcze bogatszy w dostępną zawartość. Sezon Krwi rozpocznie się już 17 października i wiecie co odbędzie się dokładnie tego samego dnia?

Dokładnie tak, debiut Diablo 4 na platformie Steam – doczekaliśmy się właśnie ogłoszenia tego faktu przed przedstawicieli studia Blizzard Entertainment. Już teraz można dodawać grę do listy życzeń, by za kilkanaście dni otrzymać specjalne powiadomienie o dostępności tytułu. Co jednak istotne, do zagrania wymagane jest posiadanie konta Battle.net. Wtedy też możliwe stanie się wzięcie udziału z osobami wykorzystującymi inne platformy.

Diablo 4 na platformie Steam / Źródło: Steam, wł.

Gracze mogą liczyć na dostęp do funkcji charakterystycznych dla Steama, czyli osiągnięć, listy znajomych i możliwości zapraszania ich do wspólnej zabawy. Oczywiście deweloperzy reklamują wejście na platformę od Valve jako otwarcie nowego rozdziału oraz szansę na zaproszenie do uniwersum pokaźniejszą grupę odbiorców. Trudno zresztą doszukiwać się tu kłamstwa – możemy mówić jedynie o lekkim podkoloryzowaniu faktycznego stanu rzeczy.

Otwartość na nowych graczy czy krzyk desperacji?

Społeczność zaczęła bowiem martwić się, że Diablo 4 nie radzi sobie najlepiej. Pogłoski na ten temat pojawiły się zresztą już dawno temu, gdy transmisje na żywo z tej gry praktycznie przestały cieszyć się jakąkolwiek popularnością. Ponadto trudno przejść obojętnie obok narzekań dotyczących niezbyt zadowalającej zawartości zaoferowanej na łamach pierwszego sezonu.

W momencie pisania tego artykułu, Diablo 4 ogląda na Twitchu zaledwie 505 osób… / Źródło: Twitch, wł.

Dlatego też Sezon Krwi ma być o wiele lepszy, bardziej mroczny i wypełniony aktywnościami. Użytkownicy mogą spodziewać się nowych postępów sezonowych, serii zadań, wydarzeń sezonowych, kolejnych wrogów, karnetu bojowego, świeżych finałowych uberbossów oraz szeregu innych atrakcji. Pojawi się również aktualizacja 1.2.0 znacząco poprawiająca stan produkcji.

Czy jednak wejście produkcji na Steama to oznaka jej fatalnej kondycji? Można o tym gdybać, ale tak naprawdę… nie wiadomo. Jest za wcześnie, by wydawać wyroki, więc jedyne co można zrobić, to obserwowanie rozwoju tytułu i słuchanie opinii graczy spędzających w Diablo 4 mnóstwo godzin.

Przypominam – gra trafi na platformę Steam już 17 października.

Źródło: Blizzard Entertainment, Steam / Zdjęcie otwierające: Blizzard Entertainment

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.