Diablo IV bije rekordy
Blizzard pochwalił się, że w ciągu mniej niż 24 godzin Diablo IV stało się najszybciej sprzedającą się grą tego dewelopera. Przy okazji tytuł pobił rekordy dotyczące pre-orderów w wersjach na konsole oraz komputery osobiste. Od 2 czerwca do wczoraj gracze poświęcili na rozgrywkę ponad 93 miliony godzin.
Premiera Diablo 4 wyglądała dużo lepiej niż premiera Diablo 3. Kolejki na serwerach o ile w ogóle się pojawiały, były minimalne i tylko wczoraj. Obyło się bez jakichkolwiek lagów i bugów uniemożliwiających zabawę. Gram w Diablo IV od 2 czerwca i nie napotkałem na większe bugi, choć gra samoistnie wyłączyła się co najmniej dwukrotnie. W swojej recenzji dokładniej opiszę wrażenia na temat zabawy, choć już teraz zdradzę, że moja recenzja Diablo IV będzie znacznie bardziej krytyczna niż te od większości recenzentów.
Diablo 4 nie jest idealne, ale ma sporo zalet. Fabuła potrafi wciągnąć znacznie mocniej niż ta z „trójki”, możliwości rozwoju postaci są większe niż w trzeciej odsłonie serii, projekty potworów są znakomite, a klimat gry jest w końcu taki, jak powinien: mroczny.
Czy warto kupić Diablo 4? Odpowiedź na to pytanie jest skomplikowana. Zanim opublikuję recenzję napiszę tylko, że doskonałe Path of Exile jest dostępne za darmo.
Źródło: Blizzard