Doom uruchomiony na kilku monitorach CRT. Tak się powinno w niego grać

Piotr MalinowskiSkomentuj
Doom uruchomiony na kilku monitorach CRT. Tak się powinno w niego grać

Jeden z graczy postanowił uruchomić klasycznego Dooma na kilku monitorach CRT, co nie jest aż takie proste. Najciekawszą kwestią wydaje się tutaj wykorzystanie funkcji oferowanej domyślnie przez produkcję – nie ma więc mowy o używaniu modyfikacji oraz usprawnień ułatwiających realizację tego szalonego pomysłu. Jak więc to wszystko działa i dlaczego trzeba robić coś więcej niż podłączenie kilku przewodów? Przyjrzyjmy się projektowi nieco bliżej.

Działający Doom na kilku monitorach? To nietypowy projekt

Jeśli śledzicie internet nie od dziś, to zapewne natknęliście się już na filmiki ukazujące włączanie Dooma z 1993 roku na przeróżnych platformach. Zaledwie tydzień temu informowaliśmy Was o zagraniu w produkcję na… pierścionku. Poza tym udało się aktywować tytuł m.in. w Notatniku, na terminalu traktora czy kiosku McDonald’s – jednym słowem, abstrakcja. Internauci zdają się jednak nie być jeszcze tym tematem znudzeni, gdyż cały czas pojawiają się osoby próbujące dokonać czegoś jeszcze bardziej szalonego.

Dzisiaj natomiast przyjrzymy się przedsięwzięciu, które prezentuje się względnie normalnie. Mowa tu o materiale opublikowanym kilka tygodni temu na kanale Tech Tangents – jego twórca zdecydował się na wykorzystanie funkcji „three screen mode” obecnej we wczesnych wersjach gry Doom, czyli tych oznaczonych numerem 1.1 lub niższym. Co w tym wszystkim takiego skomplikowanego? Przede wszystkim to, że chodzi tu o połączenie nie tylko trzech monitorów, ale także trzech komputerów.

Dopiero uruchomienie na każdym z nich produkcji oraz połączenie ich do jednej sieci umożliwia podzielenie jednego widoku na kilka monitorów. Wtedy też każde urządzenie wyświetla podgląd z trzech różnych kątów. Całość prezentuje się dosyć komicznie i raczej nie ma praktycznego wykorzystania w obecnych czasach, ale ciekawostki rządzą się swoimi prawami. Materiał prezentujący proces przygotowania komputerów i monitorów CRT znajdziecie powyżej. Przygotujcie jednak sobie coś do jedzenia i picia, bowiem filmik trwa grubo ponad pół godziny.

Twórca przy okazji przygotował czwarty – mniejszy – monitor służący mu jako poglądowa mapa. Większość użytkowników jest pod wrażeniem tego wyczynu i nie wyobraża sobie ile czasu oraz przygotowania musiała zająć realizacja całego przedsięwzięcia. Część osób zwróciła nawet uwagę, iż wykonanie czegoś takiego w latach 90. wiązałaby się z otrzymaniem tytułu „cool kid” na osiedlu.

W tamtych czasach trzeba było jednak być dosyć zamożnym człowiekiem, by pozwolić sobie na zakup nie tylko trzech komputerów potrafiących udźwignąć Dooma oraz zestawu monitorów. Zresztą – sytuacja chyba zbytnio się nie zmieniła.

Źródło: YouTube

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.