DOOM działa teraz na komputerze kwantowym. Projekt szokuje

Piotr MalinowskiSkomentuj
DOOM działa teraz na komputerze kwantowym. Projekt szokuje

Kultową produkcję DOOM można teraz uruchomić na komputerze kwantowym. Wszystko za sprawą nietypowego projektu zrealizowanego przez jednego z użytkowników. Nietypową wersję gry jest jednak w stanie włączyć każdy chętny konsument – powstał bowiem dedykowany emulator działający nawet na bardzo słabym laptopie. Obecnie do dyspozycji konsumentów udostępniono pierwszą mapę, wkrótce powinien przyjść czas na resztę.

DOOM nie przestaje zaskakiwać graczy

Regularnie informujemy Was o nietypowych przedsięwzięciach z grą DOOM w roli głównej. Niedawno donosiliśmy o tajemnicy skrywanej przez 27 lat oraz obsługującym produkcję miniaturowym komputerze. Doczekaliśmy się przy okazji wsparcia dla języka polskiego za sprawą odświeżonego wydania klasyka czy uruchomienia gry na… masturbatorze i szczoteczce do zębów.

Znany na całym świecie hit doczekał się kolejnego interesującego portu. Tym razem grę przeniesiono na komputery kwantowe, a przynajmniej przygotowano kod, który może zostać aktywowany przez taki sprzęt. Za realizacją przedsięwzięcia stoi hiszpański student Luke Mortimer – zdążył on uspokoić osoby niemające pod ręką kompatybilnego urządzenia. Wystarczy pobrać nieważący zbyt wiele symulator QASM, wtedy też nic nie stoi na przeszkodzie, by uruchomić tytuł na swoim komputerze.

Twórca projektu Quandoom twierdzi przy okazji, że jego minimalne wymagania sprzętowe są dosyć wysokie i tak naprawdę nie istnieje jeszcze komputer kwantowy je spełniające. Dlatego też jeszcze może minąć trochę czasu zanim tytuł faktycznie zostanie uruchomiony na docelowej platformie. Jeśli jednak zdecydujecie się na skorzystanie z emulatora, to musicie przygotować się na pobranie 30 GB danych oraz zajmowanie sporej ilości zasobów pokroju 6 GB pamięci RAM.

Czym wyróżnia się Quandoom?

Nie nastawiajcie się jednak na pełne doświadczenie. Największą różnicą jest charakterystyczna oprawa wizualna, która mimo wszystko przyciąga wzrok. Zagracie też wyłącznie w pierwszy poziom kultowej gry, a także nie uświadczycie muzyki czy żadnych dźwięków. Twórca nieustannie pracuje nad rozwojem przedsięwzięcia, lecz oczywiście cały proces nie należy do najłatwiejszych.

Mężczyzna nie ukrywa też, iż realizacja projektu jest niezwykle nudna. Mowa bowiem o ponad 8000 linii kodu C++ oraz konieczności wykorzystywania funkcji obejmujących rejestry kwantowe. Hiszpański student nie spodziewa się co prawda ogromnego zainteresowania, ale jeśli okazałoby się inaczej, to jest skłonny nawiązać współpracę przy tworzeniu nietypowego dzieła.

To zapewne nie ostatni raz, gdy słyszymy o grze DOOM w dosyć nietypowym kontekście. Dosyć regularnie możemy doświadczyć kreatywności społeczności i oby się ona zbyt szybko nie wyczerpała.

Źródło: GitHub (@Lumorti) / Zdjęcie otwierające: Bethesda, GitHub (@Lumorti)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.