Nie Take Two, ale EA przejęło Codemasters
Pierwszym koncernem był Take Two, czyli wydawcy Rockstar Games, a więc serii GTA i Red Dead Redemption. Przebiło go Electronic Arts, które finalnie miało zapłacić 1,2 miliarda dolarów amerykańskich za twórców takich serii jak DiRT (wcześniej Colin McRae Rally), GRID (niegdyś TOCA), F1, czy z racji wcześniejszego przejęcia Slighty mad Studios – Project Cars (cóż, raz się kupuje innych, później kupują właśnie ciebie).
How’s this for a warm welcome? Cheers, folks! pic.twitter.com/Vmvn2OcY2u
— Codemasters (@Codemasters) February 18, 2021
Z dwojga zainteresowanych koncernów, to właśnie Electronic Arts ma zdecydowanie więcej wspólnego z wyścigami niż Take Two. W końcu to ich dziełami są serie Need for Speed czy Burnout. Fani produkcji spod szyldu brytyjskich mistrzów kodu mogą się teoretycznie niepokoić z racji łątki niezbyt lubianej firmy, jaka przylgnęła do Electronic Arts, jednak zdaje się, że cykl wydawniczy powinien iść podobnym trybem. Firma zapewnia, że planuje wydawać co roku chociaż jedną grę wyścigową, więc zazębia się to z kwestiami jeszcze za czasów niezależności Codemasters.
Pamiętajmy o przyszłych prawach do licencji WRC
Finalizacja zakupu Codemasters przez Electronic Arts jest pewna, nie będzie więcej niespodzianek. Obie strony potwierdziły ten fakt w mediach społecznościowych, a także w oficjalnej informacji prasowej w newsroomie Electronic Arts. Co ważne, wraz z Codemasters EA otrzymuje także należące do Brytyjczyków licencje na F1 czy WRC. Z drugą kwestią jednak nie chodzi o obecny czas, a przyszłe lata. Codemasters dogadało się z FIA na przejęcie licencji WRC dopiero od 2024 roku.
Zobacz również: Rage 2 i Absolute Drift za darmo w Epic Games Store. Prawdziwa gratka dla graczy
Źródło i foto: Electronic Arts / własne