Możliwość zwrotu gier na Steam była czymś, o co od dawna dopominali się gracze. Trudno się dziwić – w zalewie różnorodnych, dziwacznych tytułów łatwo naciąć się na beznadziejną produkcję i ekipa Valve raczej niechętnie podchodziła do tego typu próśb.
W czerwcu 2015 roku firma postanowiła jednak wprowadzić taką opcję i dać nam na dokonanie tej transakcji całkiem sporo czasu – grę możemy zwrócić w ciągu 14 dni, choć jest jeden warunek: nie możemy grać w nią dłużej niż przez dwie godziny.
Teraz na to samo rozwiązanie zdecydował się nowy konkurent Steama, czyli Epic Games Store – każdą grę, którą zakupimy za pośrednictwem tego serwisu, możemy zwrócić na tych samych zasadach. To bez wątpienia wyjście frontem do klienta, choć na razie rozwiązane w sposób dość skomplikowany – konieczne jest bowiem skontaktowanie się z obsługą klienta, choć Epic Games myśli już nad zmianami, które zautomatyzują ten proces.
Wydaje się jednak, że aktualnie włodarze tego serwisu powinni popracować nad szybkim zwiększeniem oferty gier – ta zdecydowanie nie należy do imponujących, choć takie informacje jak rozpoczęcie sprzedaży nadchodzącego hitu Ubisoftu – The Division 2 – na tej platformie kosztem Steama powodują, że platforma może cieszyć się szybko zwiększającym się zainteresowaniem graczy.
źródło: eurogamer