Fortnite może i jest najpopularniejszą grą, ale tak naprawdę ustępuje PUBG Mobile

Bartek SzcześniakSkomentuj
Fortnite może i jest najpopularniejszą grą, ale tak naprawdę ustępuje PUBG Mobile
{reklama-artykul}Fortnite – najpopularniejsza gra tego roku i niewątpliwy hit, którym Epic Games podbiło świat. Jeżeli macie wątpliwości to przypominamy o rekordzie założonych kont, który pobiła gra, a także jej pozycji w statystykach GamesIndustry. Jak się jednak okazuje, gra mająca 200 milionów użytkowników i bijąca multiplayery na PC i konsolach, na urządzeniach mobilnych ma godnego konkurenta.

PUBG Mobile ma bowiem tak samo dużo graczy jak Fortnite. Oba tytuły mogą poszczycić się około 30 milionami aktywnych użytkowników każdego dnia. Zaskakuje Was to? Nas niezbyt. Oczywiście nie znaczy to, że PUBG jest lepszą grą– co prawda zgarnął tytuł gry roku Google Play, ale Fortnite nie miał jak z nim rywalizować – po prostu nie ma go w sklepie Google. 

Tak duża popularność PUBG, w dodatku na urządzeniach mobilnych może nas dziwić. Spójrzmy jednak racjonalnie na kilka kwestii. Po pierwsze – jak wynika ze statystyk, prawie połowa pieniędzy na rynku gier pochodzi z segmentu gier mobilnych. Tytuły na smartfony są 25% więcej warte niż jeszcze rok temu. Trend ten nie przejawia się u nas, ale w takich Chinach, gdzie przez 14 lat nabycie konsoli do gier było nielegalne, granie na smartfonach stało się normą.

I to jest chyba jeden z istotniejszych powodów, przez które PUBG ma taką popularność. Jest to w tej chwili bowiem chyba najciekawszy shooter na smartfony, który w dodatku nie ma przesadnie dużych wymagań – odpowiednie ustawienia grafiki pozwalają go odpalić na urządzeniach za nawet 600 złotych (z chińskiej dystrybucji). Dla Chińczyków więc jest to naprawdę dobra, darmowa gra i to w dużej mierze oni napędzają jej sukces.

PUBG Mobile

Jednak Europa też odgrywa tutaj jakąś rolę. I na Starym Kontynencie na korzyść PUBG przemawia to, że jest on dostępny w sklepie Google Play – znaczna część osób woli po prostu tam wejść i pobrać grę, niż szukać pliku .app w sieci. Kolejnym aspektem są właśnie wymagania. Najpopularniejszymi urządzeniami są te ze średniej półki cenowej. A na chyba większości z nich bez większego problemu uruchomimy PUBG po wybraniu niskiej jakości grafiki. Tytuł więc trafia do większości posiadaczy smartfonów. 

Sam wielokrotnie uruchamiałem PUBG Mobile, chociażby, aby sprawdzić możliwości smartfona. I muszę przyznać, że ten darmowy tytuł potrafi dać sporo frajdy. Dobrze przygotowane sterowanie połączone z ciekawą rozgrywką i rywalizacją w battle royale to idealny sposób na spędzenie wolnego czasu, gdy nie ma się dostępu do konsoli czy PC.

Źródło: The Verge

Udostępnij

viriacci