Fortnite na Steam Decku? Możemy o tym (na razie) zapomnieć

Piotr MalinowskiSkomentuj
Fortnite na Steam Decku? Możemy o tym (na razie) zapomnieć
Epic Games nie planuje wydawać specjalnej aktualizacji, która umożliwiłaby uruchomienie gry Fortnite na systemie SteamOS. Deweloperzy nie są pewni co do bezpieczeństwa własnego systemu zabezpieczeń Easy Anti-Cheat i twierdzą, że na razie niezbyt opłacalne jest usprawnianie algorytmów specjalnie na potrzeby nadchodzącej konsoli Steam Deck.

Epic Games komentuje ewentualną dostępność Fortnite na Steam Decku

Już za kilka tygodni część osób dostanie w swoje ręce najnowsze urządzenie od firmy Valve. Niedługo więc pojawią się również jego pierwsze recenzje – na razie nie wiadomo czy Steam Deck okaże się udanym i ciepło przyjętym projektem. Nic jednak dziwnego, że społeczność zaczyna zadawać coraz więcej pytań. Dotyczą one nie tylko samego sprzętu, ale również gier, które będą niego dostępne.

Nie mogło oczywiście zabraknąć zapytań na temat możliwości uruchomienia Fortnite. Steam Deck bowiem będzie kompatybilny z Easy Anti-Cheat, systemem zabezpieczeń od Epic Games. Jak się jednak okazuje, na razie nie ma nawet mowy o dostępności najpopularniejszej gry battle royale na nadchodzącej konsoli. Okej, ale dlaczego?

Tim Sweeney, dyrektor generalny Epic Games, opublikował na ten temat szereg oficjalnych postów na Twitterze. Okazuje się, że firma nie czuje się pewnie co do swoich technologii ułatwiających zwalczanie oszustów w Fortnite jeśli gra jest uruchomiona na niestandardowych konfiguracjach jądra systemu operacyjnego. Oczywiście nie chodzi tu o wprowadzeniu tytułu na platformę Steam.

 
SteamOS jest jednak oparty o system Linux, co otwiera pewną furtkę co do uruchamiania pozycji spoza usługi Valve. Tim Sweeney nie czuje się jednak gotowy na opracowanie dedykowanej linuksowej wersji Fortnite. Tak skomentował sprawę w oświadczeniu przesłanym redakcji The Verge:
Linux jest niezwykle trudną do obsłużenia grupą odbiorców, biorąc pod uwagę różnorodność niekompatybilnych konfiguracji. Linux sam w sobie jest małym rynkiem, a jeśli podzielisz go przez poszczególne wersje jądra, to jest jeszcze mniejszy.

Wygląda więc na to, że Epic Games po prostu nie przewiduje, że potencjalna baza posiadaczy Steam Decka będzie na tyle pokaźna, by przygotować dla niej podstawy do możliwości zagrania w Fortnite. Kto wie – może stanie się to w przyszłości? Warto przypomnieć w tym momencie słowa CEO Epic Games, który swego czasu nazwał konsolę od Valve niezwykłym projektem. Wszystko za sprawą otwartości oprogramowania, w tym możliwości zainstalowania Windowsa itd.

Jeśli więc będziecie czuli potrzebę zagrania w Fortnite na Steam Decku, to zawsze możecie zdecydować się na instalację systemu od Microsoftu.

Źródło: Twitter, The Verge

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.