Nvidia GeForce Now to granie w chmurze 1080p przy 60 FPS. Czy na pewno?
W usłudze grania w chmurze GeForce Now mamy do wyboru trzy pakiety. Bezpłatny oferujący zdalną maszynę o podstawowej wydajności i z oczekiwaniem często w długiej kolejce oraz sesjami o długości do jednej godziny (później trzeba znów oczekiwać w kolejce na kolejną partię rozgrywki), Priority z lepszą wydajnością i efektami RTX, priorytetowym oczekiwaniem w kolejce (kwestia sekund), sesjami do 6 godzin i rozdzielczością do 1080p przy 60 FPS. Kosztuje 249 złotych z góry za pół roku lub 49 złotych za miesiąc, no chyba że mamy już niedostępne członkostwo Founders (wtedy 25 złotych na miesiąc).
Niedługo wchodzi też pakiet RTX 3080 z wydajnością komputera klasy GeForce RTX 3080 i efektami RTX, szybkim dostępem do specjalnych serwerów RTX 3080, sesjami do 8 godzin i rozdzielczością aż do 1440p przy 120 klatkach na sekundę na PC i Mac (a w Nvidia Shield TV nawet do 4K, później pełna rozdzielczość powinna być rozszerzona też na pozostałe platformy). Jeszcze niedawno fraza „do” oznaczała tylko kwestie związane z aktualnym stanem serwerów i sieci czy po prostu zbyt wysokimi ustawieniami jakości w grze (ale zawsze można ręcznie je obniżyć i uzyskać wyższą płynność). Nic nie gwarantowano tylko w darmowym wariancie.
Odgórny limit płynności części gier w GeForce Now z 60 FPS nawet do 45 FPS
Jeden z użytkowników z płatnej wersji usługi posługujący się pseudonimem LizzieLovesDaGlizzy na reddicie zauważył dziwny spadek płynności w grze Guardians of the Galaxy, która według niego na pewno nigdy nie wchodziła w liczbę pokazywania 60 klatek na sekundę.
Wysłał nawet w tej sprawie e-mail do pomocy Nvidii. Pracownik odpowiedział mu, że część gier w usłudze GeForce Now jest uruchamianych z odgórnym ograniczeniem liczby klatek na sekundę i nie jest to błąd. W przypadku opisywanego przez niego Guardians of the Galaxy limit ustalono na 50 FPS.
Kilka dni później Nvidia na swoich stronach oficjalnie ogłosiła zmiany. Limit nie dotyczy ogromu tytułów, ale wśród ograniczonych pozycji są w zasadzie same popularne gry. Część z nich zostało obniżonych do 50 lub nawet 55 FPS, co nie jest jeszcze aż tak uciążliwie dla fanów bardzo płynnej rozgrywki, ale chociażby Cyberpunk 2077 może mieć maksymalnie już tylko 45 klatek na sekundę.
Firma mówi o zmianach w abonamencie Priority (a więc też Founders), co daje szansę na brak tak uciążliwych limitów w nadchodzącym wariancie RTX 3080. Pełna lista gier z limitem prezentuje się następująco:
- Dauntless – 55 FPS
- Immortals Fenyx Rising – 48 FPS
- Cyberpunk 2077 – 45 FPS
- Assassin’s Creed Odyssey – 45 FPS
- Jurassic World Evolution – 50 FPS
- Dyson Sphere Program – 50 FPS
- Valheim – 50 FPS
- Path of Exile – 50 FPS
- Outriders – 55 FPS
- Kenshi – 50 FPS
- Biomutant – 50 FPS
- Dying Light – 50 FPS
Zobacz również: Użytkownicy Allegro zagrożeni. Youtuberzy opisali groźną lukę systemu
Źródło: LizzieLovesDaGlizzy @ reddit / Nvidia