Gra o łodzi podwodnej stała się szalenie popularna. Chyba wiecie dlaczego

Piotr MalinowskiSkomentuj
Gra o łodzi podwodnej stała się szalenie popularna. Chyba wiecie dlaczego

Katastrofa w pobliżu Titanica poskutkowała nie tylko śmiercią pięciu mężczyzn, ale również medialnym rozgłosem. Wskutek tego wiele projektów powiązanych z łodziami podwodnymi zaczęło gromadzić pokaźną grupę fanów. Przykładem jest m.in. gra wideo Iron Lung od polskiego dewelopera, w której wcielamy się w skazańca zamkniętego na pokładzie jednostki przemierzającej ocean pełen krwi. Przyjrzyjmy się sprawie nieco bliżej.

Iron Lung zaliczyło ogromny wzrost popularności

Jak zapewne wiecie, kilka dni temu oficjalnie ogłoszono, iż doszło do implozji pojazdu Titan, co poskutkowało nie tylko jego zniszczeniem, ale także śmiercią kilku osób. Społeczność zareagowała na to wydarzenie dosyć specyficznie, bowiem poprzez tworzenie memów, które szybko przypadły do gustu wielbicielom czarnego humoru. Przy okazji internauci zupełnie naturalnie zaczęli interesować się tematem tego typu wypraw oraz kwestią podwodnych podróży.

Dał znać o tym David Szymanski, deweloper odpowiedzialny za m.in. produkcję Iron Lung, czyli specyficzny horror, gdzie bohaterem jest osoba uwięziona na łodzi podwodnej przeczesującej ocean krwi, w którym znajdują krwiożercze bestie. Gra miała premierę w marcu 2022 roku i stosunkowo niedawno pisaliśmy o niej na łamach naszego portalu. Informowaliśmy wtedy o planowanej przez popularnego YouTubera adaptacji tegoż tytułu.

 

Teraz natomiast o projekcie znów zrobiło się głośno, gdyż twórca za niego odpowiedzialny dał znać, że jego gra zaczęła sprzedawać się znacznie lepiej w momencie wzrostu zainteresowania wyprawą pięciu śmiałków w poszukiwaniu Titanica – nie jest on jednak z tego powodu zbytnio zadowolony. Nie może bowiem pozbyć się myśli, że scenariusz jego przerażającej gry w pewnym stopniu został przeniesiony do rzeczywistości. Sam rozumie czarny humor, lecz uważa za „popieprzone” to, że gracze rzucili się na taki tytuł z powodu zaistniałej tragedii.

 

Osobiście nie jestem tym faktem zaskoczony. Horror rozgrywający się w łodzi podwodnej to wręcz idealny rodzaj „zabawy” jeśli chodzi o odniesienie do historii łodzi Titan. Jedyną różnicą jest to, że postać w produkcji trwa w niemocy i eksploruje ocean, natomiast prawdziwi turyści zginęli nawet nie wiedząc o tym, że ich życie się kończy.

David Szymanski stwierdził ponadto, że wiele żartów dotyczących całej sytuacji było przezabawnych, lecz nie zmienia to faktu, iż nikt nie powinien ginąć w taki sposób. Jeśli jednak już jesteśmy na terenie czarnego humoru, to warto wspomnieć o obsłudze kontrolerów w grze Iron Lung. Została ona jednak dodana kilka miesięcy przed tym, jak podwodny Titan wyruszył eksplorować ocean przy użyciu niesławnego pada od firmy Logitech.

Źródło: Kotaku, Twitter (@DUSKdev) / Zdjęcie otwierające: karta produktu Iron Lung na platformie Steam 

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.