Graczka Tekkena: mężczyznom poniżej 170 cm powinno się odebrać prawa człowieka

Maksym SłomskiSkomentuj
Graczka Tekkena: mężczyznom poniżej 170 cm powinno się odebrać prawa człowieka
Warto pomyśleć dwa razy, a później ugryźć się w język, zanim wypowie się słowa, które mogą zaważyć na całej dalszej karierze. Zapomniała o tym najwyraźniej Tanukana, japońska graczka, na co dzień parająca się e-sportem w popularnych bijatykach z serii Tekken. W trakcie jednego ze streamów stwierdziła, że mężczyznom poniżej 170 cm wzrostu powinno się odebrać prawa człowieka. To tylko odrobinę mniej, niż wynosi średni wzrost mężczyzn w Japonii. Na reakcję ze strony organizacji e-sportowej nie trzeba było czekać.

Tanukana zwolniona z drużyny na swoją seksistowską wypowiedź

„Zwrócono mi uwagę, że moja transmisja zawierała mowę nienawiści” – napisała Tanukana w usuniętym już tweecie, który stanowił uzupełnienie dla jej kontrowersyjnej wypowiedzi. Zadeklarowała, że jej zamiarem nie było poniżanie niskich ludzi. Była to rzekomo próba obwieszczenia swojego zamiłowania do wysokich mężczyzn. Wiele kobiet lubi wysokich przedstawicieli płci przeciwnej, ale słowa Japonki odebrano jako poważne przewinienie. Co zabawne, wszystko to miało miejsce 15 lutego – w Dzień Singla.

„Potwierdziliśmy, że 15 lutego Tanukana, który jest członkinią Cyclops Athlete Gaming, wypowiedziała niewłaściwe słowa w trakcie swojej transmisji” – poinformowali przedstawiciele zespołu. „Chcielibyśmy głęboko przeprosić fanów, sponsorów i wszystkich innych, którzy nas wspierają” – głosił komunikat.



„Mam ogromne wyrzuty sumienia z powodu stwierdzenia, które jest niestosowne dla sportowca e-sportowego i członka społeczeństwa” – napisała Tanukana w innym tweecie. Mimo to w trybie natychmiastowym została usunięta z Cyclops Athlete Gaming tuż po opublikowaniu przez drużynę przeprosin.

Wygląda na to, że budowanie swojej popularności w oparciu o obrażanie innych i prowokowanie ludzi za pomocą ofensywnego języka nie jest receptą na sukces.

Nie byłoby w tym nic złego, gdyby…

Żyjemy w czasach daleko posuniętej poprawności politycznej – czasami zbyt daleko. Język rozmów w sieci jest jaki jest i niektórzy mogą uznać, że przy okazji sprawy powstało wiele hałasu o nic. Niestety, Tanukana znana była z ciętego i ofensywnego języka. Wcześniej mówiła między innymi, że kobiety z miseczką A nie powinny zabierać innym tlenu, a mężczyźni żyjący z rodzicami nie są ludźmi.



Podczas kontrowersyjnej transmisji obrażała także osoby LGBT.

Czy kara była odpowiednia, czy może Waszym zdaniem wolność słowa w Internecie stopniowo zanika?

Źródło: Kotaku

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.