Gry na Steam będą droższe? Valve kombinuje

Aleksander PiskorzSkomentuj
Gry na Steam będą droższe? Valve kombinuje
Valve oficjalnie zaktualizowało swoje zalecenia związane ze sprzedażą gier w konkretnych walutach (w tym przypadku w aż 39 różnych). Okazuje się, że już niebawem polscy użytkownicy aplikacji najprawdopodobniej zapłacą więcej za nowe produkcje.

Podwyżka może wynieść nawet ponad 25 proc. Wszystko zależy jednak od developerów.

Gry na Steam mogą być droższe

Wydawcy gier na Steam mogą indywidualnie wyceniać swoje produkcje na różnych rynkach. Oczywiście same ceny różnią się w poszczególnych regionach świata. Jak podaje Valve, nowa cena w Polsce dla jednej z gier ma wynieść 274,99 zł. Dotychczas użytkownicy płacili 214,99 zł. To podwyżka o prawie 30 proc. względem poprzedniej ceny.

Valve tłumaczy, że nowe zasady mają pomóc twórcom stworzyć spójną politykę cenową. I to w pełni zrozumiałe – nie każdy orientuje się we wszystkich walutach świata i ma czas, aby sprawdzać przelicznik w celu ustalenia jednolitych kwot.

steampodwyzki3
fot. Valve

Co ciekawe, na przykład w Turcji Valve sugeruje podwyżkę zalecanej ceny o 454 proc., a w Argentynie o 485 proc. Wszystko to ze względu na kosmiczną inflację w obu krajach, która rośnie praktycznie z miesiąca na miesiąc (podobnie, jak ma to miejsce w naszym kraju).

Oczywiście warto pamiętać, że to, co proponuje Valve to jedynie zalecenia cenowe. Tak naprawdę finalna decyzja związana z wyceną gry będzie należała do poszczególnych twórców. Nie zdziwi mnie jednak, kiedy studia zaczną regularnie podnosić ceny swoich produkcji – inflacja nie oszczędza nikogo, a marże faktycznie mogą się przez to zmniejszać. Niestety na całej sytuacji ostatecznie ucierpi najważniejszy klient, czyli gracze.

Na razie trzeba cierpliwie czekać i obserwować sytuację. Nie jest jeszcze potwierdzone, że twórcy podniosą ceny. Ale z drugiej strony – warto się na to wszystko przygotować.

Źródło: Steam

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.