Przedstawiciel studia Rockstar poinformował bowiem, iż gracze nie mają co liczyć na duże rozszerzenia fabularne do GTA V, tak jak to miało w przypadku czwartej odsłony gangsterskiej sagi. Powodów jest co najmniej kilka – to przede wszystkim olbrzymia skala tej produkcji, konieczność dostosowywania jej do nowych odsłon konsol stacjonarnych, a przede wszystkim – zaawansowane prace nad Red Dead Redemption 2 czyli tytułem, który obecnie jest oczkiem w głowie tego studia.
Jedyne, czego możemy aktualnie oczekiwać, to update’y skierowane do wszystkich korzystających z usługi GTA Online. Te będą pojawiać się w miarę regularnie do momentu premiery RDR2, co oznacza, że jeszcze kilka dość sporych aktualizacji do modułu sieciowego serii Grand Theft Auto powinniśmy jeszcze zobaczyć.
źródło: pcgamer