Luna: co wiemy o nowości od Amazona?
Luna to nic innego jak Netlix dla graczy. Obecnie chmurowa usługa dostępna jest wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych, gdzie użytkownicy mogą uzyskać tzw. wczesny dostęp za 5,99 dolarów (ok. 24 PLN). Amazon nie zdradza jednak, kiedy z Luny będę mogli skorzystać gracze z naszej części świata.
Źródło: Amazon
Na tę chwile Luna dysponuje ponad setką gier, w tym Resident Evil 7, Control, Tacoma, Rez Infinite, Metro Exodus, The Sexy Brutale czy też Overcooked! 2. Zgodnie z zapowiedziami portfolio tytułów będzie sukcesywnie rozszerzane – w najbliższym czasie np. możemy się spodziewać, że Ubisoft stworzy swój kanał, za dodatkową opłatą oferując m.in. Far Cry 6, Assassin’s Creed Valhalla i Immortals Fenyx Rising.
Pod względem sprzętu, na jakim będziemy mogli grać, Amazon zapewnia wsparcie dla PC, Maców, FireTV, czy iPhonów i iPadów. Streamować można także z poziomu przeglądarki Chrome czy Safari. Planowany jest też dostęp do usługi z urządzeń z Androidem.
Kolejna garść obietnic dotyczy jakości. Luna docelowo ma zapewniać 4K przy 60 klatkach na sekundę, ale na samym początku zagramy w FullHD z 60 klatkami na sekundę, do czego potrzebne będzie łącze o minimalnej przepustowości 10 Mbps.
Przy okazji premiery zaprezentowano zintegrowany z Alexą kontroler, który łączyć się będzie bezpośrednio z serwerami Amazonu. Jego cena (w trakcie wczesnego dostępu) wynosi 49,99 dolarów. Amazon dodaje, że grać będziemy mogli także, korzystając z pada od PS4 czy Xboxa One, a także myszki lub klawiatury.
Źródło: Amazon
Czas wejścia z nową usługą jest dobry. Wszakże gracze na całym świecie podrażnieni są brakiem dostępu do hardware (np. od Nvidii czy Sony), co może być motywacją do przerzucenia się na model chmurowy. Natomiast czy użytkownicy rzeczywiście masowo przekonają się do tzw. gamingowego Netflixa – czas pokaże.
Źródło: The Verge / Amazon