Gracze narzekają na spadającą ilość klatek na sekundę, a utrzymanie płynnych 30 FPS-ów jest trudne – zarówno na zwykłej konsoli Xbox One, jak i mocniejszej Xbox One X. W drugim z przypadków obraz jest bowiem wyświetlany w rozdzielczości 4K bez skalowania.
W najbardziej wymagających momentach ilość klatek potrafi spaść do poziomu 13 na sekundę, przez co PUBG staje się niegrywalny.
Gracze znaleźli jednak rozwiązanie tego problemu. Jak się bowiem okazuje, wydajność można znacząco poprawić, wyłączać w opcjach konsoli funkcję DVR, służącą do nagrywania rozgrywki w tle.
Dzięki temu dysk konsoli pracuje pod mniejszym obciążeniem. Z pozoru drobna zmiana ma duży wpływ na płynność. Internauci informują na Reddicie, że dzięki temu na Xbox One X możliwe jest utrzymanie stabilnych 30 klatek na sekundę.
Osoby, które zmagają się z wydajnością PUBG na Xbox One, powinny zatem spróbować tego rozwiązania. Może się bowiem okazać, że rozgrywka będzie o wiele przyjemniejsza, a jedyny koszt poniesiony przez graczy to brak możliwości nagrywania obrazu i wykonywania zrzutów ekranu.
Źródło: Reddit