Blizzard postanowił nawiązać współpracę z KFC i zorganizować nietypową promocję dla swoich amerykańskich fanów. Wystarczy tylko zamówić konkretnego burgera i czekać na zaproszenie do zamkniętych beta testów gry Diablo 4 – brzmi ciekawie, prawda? Niezadowolone mogą być jednak osoby, które wydały pieniądze na edycję przedpremierową produkcji. Przyjrzyjmy się nieco bliżej ogłoszonej właśnie akcji – czy jest w ogóle opłacalna?
KFC oferuje dostęp do bety Diablo 4
Nie tak dawno informowaliśmy Was o ujawnieniu daty rozpoczęcia otwartych beta testów Diablo 4. Rozpoczną się one 24 marca i potrwają do końca weekendu. Wtedy też nadchodzący tytuł przetestować będą mogli wszyscy zainteresowani – a to wszystko zupełnie za darmo. Nieco wcześniej, bo 17 marca doczekamy się startu zamkniętych beta testów, do których dostęp uzyskają przede wszystkim użytkownicy ufający Blizzardowi. Jak się okazuje, nie tylko.
KFC, popularna sieć barów szybkiej obsługi, poinformowała o połączeniu swoich sił z firmą Blizzard Entertainment. Osoby zamieszkujący Stany Zjednoczone mogą ominąć konieczność złożenia zamówienia przedpremierowego i udać się do aplikacji KFC bądź na dedykowaną stronę internetową, a następnie zamówić burgera Double Down. Oprócz jedzenia otrzymają również specjalny klucz umożliwiający zostanie uczestnikiem zamkniętych beta testów Diablo 4. To z pewnością świetna wiadomość dla wielu osób.
Buff up your game play #DiabloIV Beta Access now available with purchase of a Double Down via the KFC app or on https://t.co/LRobd1LxIL
Good luck heroes pic.twitter.com/M7nS5TvRp2— KFC (@kfc) March 9, 2023
Warto przy okazji przypomnieć, że Blizzard udostępni graczom opcję uzyskania maksymalnie 25 poziomu postaci oraz przebrnięcia przez Prolog oraz Akt 1 przygotowanej kampanii fabularnej. Reszta rzecz jasna zostanie odblokowana po premierze produkcji. Obydwie fazy bety nie będą różnić się od siebie pod kątem zawartości – wyjątkiem okażą się oferowane klasy postaci. Nie da się jednak ukryć, że wydawca oraz deweloperzy zdają się być bardzo pewni swego.
Przynajmniej tak można wywnioskować po zaostrzonej kampanii promocyjnej nadchodzących testów. Blizzard nie boi się angażować przeróżnych firm i udostępniać graczom dostępu zupełnie za darmo – a to przecież od powodzenia bety zależy czy zdecydują się oni na dokonanie późniejszego zakupu. Wygląda więc na to, że Diablo 4 może nieco przełamać złą passę twórców i poprawić ich wizerunek. Przez ostatnie lata nie zdołano bowiem w tej kwestii zbyt wiele zmienić.
Sam jednak byłbym nieco wkurzony, że wydałem pieniądze na pre-order, a wystarczyło kupić burgera. Oczywiście polscy gracze zapewne nie mają co liczyć na tego typu promocje, więc złożenie zamówienia przedpremierowego zdaje się być bardziej sensowne. Przy okazji warto przypomnieć, iż data premiery Diablo 4 została wyznaczona na 6 czerwca 2023 roku. Pojawi się ona wtedy na PC, Xbox One, Xbox Series X/S, PlayStation 4 oraz PlayStation 5.
Źródło: KFC