Poboczne dwie części Tomb Raidera z kooperacją w pełni bezpłatnie
Chodzi o takie tytuły, jak Lara Croft and the Guardian of Light i Lara Croft and the Temple of Osiris. Pierwszy z nich miał swoją premierę w 2010 roku, a drugi w 2014. Obie odsłony są spin-offami głównej serii i nie opierają się na rozgrywce TPP, do której przyzwyczaił nas Tomb Raider od samego początku, a rzucie izometrycznym. Oczywiście jak to w przypadku przygód Lary Croft, mamy akcję ze strzelaniem, elementy platformowe czy pewne zagadki.
Jednak poza samą zmianą widoku, nowością jest też nacechowanie produkcji na tryb współpracy dla wielu graczy. O ile w Lara Croft and the Guardian of Light sterujemy co najwyżej dwójką postaci, tak w Lara Croft and the Temple of Osiris nawet czwórką. Naturalnie w zależności od wybranego bohatera otrzymujemy nieco inne umiejętności i uzbrojenie.
Spieszcie się, promocja na Twitterze obowiązuję tylko do godziny 18:00
Jeśli myślicie, że wystarczy wejść po prostu na Steam (pobierz z naszej bazy) i powiązać grę ze swoim kontem czy zapisać się na dedykowanej stronie, na której otrzymamy klucz, to niestety nie tym razem. Proces jest nieco bardziej skomplikowany, a do jego realizacji potrzebne jest konto w serwisie społecznościowym Twitter.
#ICYMI…GET 2 FREE @TombRaider PC GAMES NOW
Follow us @SquareEnix
Tweet with #SquareEnixPresentsDo the above, like magic, a code for both games will appear in your DM. Enjoy your presents! pic.twitter.com/TpPbt1w450
— Square Enix (@SquareEnix) March 18, 2021
Należy śledzić na Twitterze profil @SquareEnix (pod tym adresem) i następnie stworzyć jako odpowiedź na wiadomość o konkursie (w tym miejscu) swój tweet z tagiem #SquareEnixPresents. Trzeba się spieszyć, bo oferta obowiązuje tylko do dzisiejszego wieczora o godzinie 18:00. Później powinniśmy dostać w wiadomości od Square Enix klucz do aktywacji obu wspominanych gier na Steam. A przynajmniej tak można przypuszczać, bo nie użyto nazwy platformy Valve, choć to logiczna konkluzja.
Zobacz również: Pani premier z Tekken 7 ma coraz mniej tajemnic. To jednak nie Krystyna
Źródło i foto: Square Enix / własne