Lost Ark to kolejne MMO, które ma szansę zostać hitem
Nie da się ukryć, że ostatnie największe gamingowe premiery należą do firmy Amazon. Trudno zapomnieć o rezultatach osiąganych przez New World i ogromnych kolejkach, którymi internet żył przez co najmniej kilka tygodni. Teraz amerykański gigant postanowił ściągnąć do nas koreański hit w postaci Lost Ark – jedną z najbardziej wyczekiwanych gier MMORPG ostatnich lat. Co z tego wyszło?
Na ten moment możemy mówić o prawdziwym hicie. Statystyki platformy Steam nie pozostawiają złudzeń – szczyt zainteresowania przypadł na 12 lutego, kiedy to około godziny 22 czasu polskiego w Lost Ark bawiło się dokładnie 1 325 305 osób jednocześnie. Wynik ten robi jeszcze większe wrażenie, gdy porównamy go do najpopularniejszych produkcji w sklepie Valve.
Źródło: SteamDB
Koreańska produkcja zdeklasowała gry pokroju Counter-Strike: Global Offensive (1,31 mln użytkowników w jednym momencie), DOTA 2 (1,29 mln użytkowników) czy Cyberpunk 2077 (1,05 mln użytkowników). Tak naprawdę minęła dopiero nieco ponad doby od premiery, więc wielce prawdopodobne, że pobicie kolejnych rekordów jeszcze przed Lost Ark.
Gra jest darmowa i konsumenci obawiali się, że Amazon po raz kolejny nie podoła w roli wydawcy. No cóż – częściowo mieli oni rację. Zaczęło się od problemów umożliwiających graczom na kopiowanie przedmiotów dostępnych w płatnych pakietach. Do tego doszły liczne błędy, hakerzy, utrata waluty premium przez część osób oraz – rzecz jasna – nieprzygotowanie serwerów na tak ogromną bazę użytkowników.
Źródło: SteamDB
Poza tym pojawiły się liczne zarzuty o model P2W. Coraz częściej można odnaleźć narzekania na temat przewagi osób decydujących się na wydanie realnej waluty na wirtualne przedmioty. Jest to obszerna kwestia, ale miejmy nadzieję, że Amazon w miarę szybko poradzi sobie ze wszystkimi najtrudniejszymi kłopotami.
Lost Ark to bowiem niezwykle wyczekiwana produkcja, która powinna przypaść do gustu fanom takich serii jak Diablo czy Path of Exile. Gracz ma do wyboru (na razie) 18 klas postaci i jego zadaniem jest eliminacja wrogów w widoku izometrycznym. Całość została stworzona na silniku Unreal Engine, co sprawia, że Lost Ark nie prezentuje się najgorzej.
Źródło: SteamDB, wł.