Od zeszłorocznej konferencji E3 2018 Microsoft prowadzi zakrojoną na bardzo szeroką skalę kampanię, mającą na celu zlikwidowanie w zasadzie jedynej i największej wady Xboksa, która wydaje się kluczowym powodem porażki w pojedynku z PlayStation. Tą wadą jest oczywiście wyjątkowo skromna liczba dobrych tytułów na wyłączność.
Wspomniana kampania ma już swoje pierwsze owoce, a największym z nich jest powstanie studia The Initiative. Studio to ma być odpowiedzialne za produkcję przyszłych gier AAA, które powstaną wyłącznie z myślą o konsoli Xbox.
Zespół zgromadził już kilka znanych w branży nazwisk, takich, jak Darrell Gallagher, w którego CV znajdziemy takie duże studia jak Crystal Dynamics, Sony czy Rockstar Games. Wymienić tu warto ponadto Briana Westergaarda (God fo War), Christiana Cantamessa (Red Dead Redemption), czy Toma Shepherda (Rockstar).
Dziś dowiedzieliśmy się, że do tego zacnego grona dołączyło kolejne duże nazwisko. Microsoft po raz kolejny postanowił dosłownie podkraść je od swojego głównego konkurenta. Chris O’Neill, jeden z twórców m. in. gier z serii God of War, zaktualizował właśnie swój profil na Linkedin, co zauważył jeden ze spostrzegawczych internautów. Wedle tej informacji, O’Neill stał się nowym członkiem zespołu The Initiative.
Aby nieco zarysować znaczenie tego wydarzenia – O’Neill ma w dorobku współpracę między inny z Sony i Kojima Productions. Pracował również nad Metal Gear Solid V. Są to niewątpliwie dobre pozycje i właśnie tego typu gier potrzebuje Xbox. Takich ludzi Microsoft potrzebuje i właśnie takich szuka.
Źródło: GameGator
Co jeszcze nam mówi ta informacja? Na pewno tyle, że Microsoft nie próżnuje i w najbliższej przyszłości doczekamy się na konsoli Xbox wreszcie porządnych gier, których nie znajdziemy nigdzie indziej. Oczywiście skrajną ignorancją byłoby twierdzenie, że na Xbox nie trafiają żadne dobre gry. Za przykład można podać, chociażby rewelacyjną Forzę Horizon 4. Ale większości przypadków są to tytuły wieloplatformowe, dostępne również na Windows 10 i to jest właśnie największy problem Xboksa.
Na pewno nie jest to koniec poszukiwań, a Microsoft będzie nadal kontynuował rekrutację do zespołu The Initiative. Owocem tych działań będą zdecydowanie ciekawe i możliwe, że gigant wreszcie zdoła nawiązać bezpośrednią rywalizację z Sony. Konsola japończyków, pomimo tego, że nie jest najlepszym, dostępnym na rynku urządzeniem, nadal bije konsolę amerykanów w rankingach popularności.