Jak wiadomo, Minecraft dostępny jest w dwóch różnych wersjach – wersji Java ekskluzywnej dla pecetów oraz wersji Bedrock, w którą można grać na pecetach, konsolach, a nawet urządzeniach mobilnych. O ile tą drugą może cieszyć się znacznie szersze grono graczy, jej największym problemem przez lata było to, że oferowała bardzo ograniczone wsparcie dla modów – aż do teraz.
Add-ony dla tej drugiej wersji Minecrafta
Tak, Minecraft w wersji Bedrock Edition w końcu doczekał się oficjalnego wsparcia dla modów. Pojawiły się one w dostępnym w samej grze sklepie, gdzie znajdziecie je jako Add-ony. Na razie ich katalog jest mocno ograniczony, ale Mojang obiecuje, że będzie on nieustannie poszerzany o kolejne dodatki.
Add-ony dostępne na Rynku w Minecrafcie to mody stworzone przez oficjalnych partnerów Mojanga oraz twórców sprawdzonych przez firmę – tak aby upewnić się o ich bezpieczeństwie i wysokiej jakości. Ich instalacja jest bajecznie prosta. Co ważniejsze, te mody współpracują z wieloosobowymi świtami – na przykład Minecraft Realms.
Co Add-ony do Minecrafta są w stanie oferować? Dzięki nim można dodać do gry spersonalizowane bloki i moby, wprowadzić nowe mechaniki, nowe przedmioty i nie tylko. Ich ograniczenia mają zależeć tylko ograniczeń wyobraźni twórców tych modów. Osobiście wątpię, by kiedykolwiek zaoferowały one możliwości tak duże jako mody dedykowane Minecraftowi w wersji Java, ale ich obecność to z pewnością miły dodatek.
Niektóre mody są płatne
Co ważne, mimo że mody trafiły na Rynek w Minecraft: Bedrock Edition, Mojang nadal pozwala na własnoręczną instalację w grze modów pobranych samodzielnie z sieci. Takie mody będą obsługiwane dopóki, dopóty ich twórcy będą opracowywać je zgodnie z regulaminem Minecrafta.
Niestety (choć da twórców „stety”), Add-ony udostępniane na Rynku Minecrafta mogą być monetyzowane. Oznacza to, że nie wszystkie są i będą dostępne do pobrania za darmo. Za dostęp do których należy zapłacić wewnętrzną walutą gry – monetami. Aby zdobyć monety trzeba już z kolei wydać prawdziwe pieniądze.
Źródło: Mojang, fot. tyt. Mojang