Po co konsola skoro jest Netflix? Gry z platformy niedługo pojawią się na TV

Piotr MalinowskiSkomentuj
Po co konsola skoro jest Netflix? Gry z platformy niedługo pojawią się na TV

Netflix rozpoczął testy rozwiązania pozwalającego na uruchomienie gier oferowanych w ramach abonamentu bezpośrednio na telewizorze. Teraz można to zrobić wyłącznie przy użyciu smartfona, to znacząco ogranicza liczbę osób potencjalnie zainteresowanych zabawą w poszczególne tytuły. Co najważniejsze – nie będzie konieczności kupowania kontrolera bądź wykorzystywania tradycyjnego pilota. Przyjrzyjmy się nadchodzącej funkcji nieco bliżej.

Netflix już niedługo wprowadzi gry na telewizory

Netflix Games zaprezentowane zostało światu w 2021 roku jako naturalne rozszerzenie biblioteki oferowanych przez usługę treści. Na samym początku gry mobilne były dostępne wyłącznie na terenie Polski, lecz kilka miesięcy później ich zasięg rozszerzono na niemalże cały świat. Teraz w ofercie platformy odnaleźć możemy kilkadziesiąt produkcji (niektóre z nich to prawdziwe hity), natomiast koncern nie ustaje w ekspansji i już potwierdził trwające prace nad niemalże setką gier. W przyszłości część z nich pojawić ma się również na komputerach osobistych.

Sporo internautów korzysta jednak z Netflixa także na telewizorach i tak naprawdę nie mają oni dostępu do ciągle rosnącej oferty. Najnowsze doniesienia sugerują jednak, że wkrótce ten stan rzeczy może ulec zmianie. Jeden z deweloperów odkrył bowiem interesującą wzmiankę w kodzie usługi, która dosyć jasno wskazuje na możliwość uruchomienia niektórych gier bezpośrednio na większym ekranie. Nie wiadomo o jakie produkcje chodzi, więc na razie jest to temat dosyć mglisty.

Poza tym odnaleziono informację o powiadomieniu brzmiącym w następujący sposób: „Granie na twoim telewizorze wymaga kontrolera. Chcesz użyć tego telefonu jako kontrolera?”. Wygląda więc na to, iż uruchomianie gier na TV odbywać się będzie z poziomu smartfona, który potem automatycznie zmieni się w pada – to bardzo dobra wiadomość. Nadal jednak będzie trzeba wyposażyć się w aplikację mobilną Netflixa, przynajmniej wiele na to wskazuje.

Na oficjalne potwierdzenie tych doniesień musimy jednak poczekać. Jak widać, Netflix nadal wierzy w swoje powodzenie na gamingowym poletku i inwestuje coraz więcej środków w tego typu projekty. Pod skrzydłami koncernu znajduje się już kilka studiów deweloperskich, a ekskluzywne gry dla usługi tworzy już np. Ubisoft.

Pozostaje więc uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości i liczyć na to, iż jeszcze w tym roku uda się uruchomić niektóre gry na telewizorach.

Źródło: Twitter

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.