NVIDIA GeForce NOW stanie się wkrótce mniej atrakcyjną usługą. Ogłoszono bowiem, że jej darmowa wersja zyska reklamy, które mogą trwać nawet kilka minut. Powodem podjęcia takiej decyzji jest chęć zwiększenia środków możliwych do przeznaczenia na rozwój całego przedsięwzięcia. Reszta planów subskrypcyjnych pozostanie bez zmian – także jeśli chodzi o ich cenę. Warto więc zapoznać się z nadchodzącymi nowościami, by nie zostać zaskoczonym.
NVIDIA GeForce NOW i reklamy – czy to ma sens?
Granie w chmurze to wciąż rozwijająca się technologia, która niestety nie jest skierowana do wszystkich. Należy powiem posiadać bardzo szybkie oraz stabilne łącze internetowe. Masa wyzwań czeka także na firmy oferujące taką zabawę – zdarza się, że serwery nie są do końca stabilne. Nadal jednak nie stracono wiary w przyszłość, gdzie zbędne staje się przechowywanie lokalnie jakichkolwiek danych. Czy taki scenariusz faktycznie jest realny?
- Sprawdź również: UOKiK: OLX musi oddać pieniądze użytkownikom. Jak dostać zwrot?
NVIDIA GeForce NOW to jedna z najpopularniejszych platform oferujących streaming gier. Sposób jej działania niestety odstrasza część konsumentów, bowiem najpierw należy samemu kupić cyfrową wersję wybranej produkcji, a dopiero potem skorzystać z usługi. Jeśli zależy Wam na najwyższej jakości, długich sesjach oraz wchodzeniu bez kolejki, to należy dodatkowo opłacić subskrypcję.
Na szczęście istnieje jednak darmowa wersja. Ta umożliwia wzięcie udziału w sesji trwającej maksymalnie 1 godzinę i skorzystanie z komputera klasy podstawowej. Należy też przygotować się na konieczność stania w wirtualnej kolejce. Jeśli te ograniczenia Was nie zniechęcają, to koncern planuje zrobić kolejną rzecz, byście chętniej wydali ciężko zarobione złotówki. Bezpłatny pakiet już jutro (28 lutego) wzbogaci się o reklamy trwające do dwóch minut.
Te nie będą wyświetlane podczas faktycznej zabawy (uff), lecz podczas oczekiwania w kolejce. Już wyobrażam sobie burzę medialną w momencie, gdyby spot przerwał użytkownikom rozgrywkę. Trudno stwierdzić czy reklamy odtworzą się w tle, czy też skutecznie przedłużą czas potrzebny do połączenia konsumentów z serwerami. Na szczegóły musimy jeszcze poczekać.
Jaki jest powód zmiany?
Okej, ale dlaczego NVIDIA GeForce NOW w ogóle takie spoty otrzyma? Chodzi rzecz jasna o pieniądze. Oficjalnym powodem jest pomoc w opłacenia darmowej warstwy usługi. Przy okazji stwierdzono, że wprowadzana zmiana z czasem skróci średni czas oczekiwania dla bezpłatnych użytkowników. Trzymamy kciuki, choć osobiście nie wyobrażam sobie korzystania z planu Basic i nie mam tu na myśli wymienionych wyżej limitów.
Nie ma co bowiem wtedy liczyć na wysoką jakość i wydajność zabawy. Jeśli decydujemy się na zakup gry, to raczej chcemy skorzystać ze wszystkiego, co ona oferuje. To akurat jest możliwe wyłącznie w płatnych planach. One niestety swego czasu podrożały na terenie naszego kraju. Zaktualizowany cennik prezentuje się następująco:
- 54 zł – miesięczny plan Priority,
- 269 zł – półroczny plan Priority,
- 109 zł – miesięczny plan Ultimate,
- 539 zł – półroczny plan Ultimate,
- Przeczytaj również: Trzepanie szkodzi nowemu Xiaomi. Flagowiec z zaparowanym obiektywem
Osoby chcące wykorzystać potencjał RTX 4080 powinny więc skierować swój wzrok na plan Ultimate, choć sami widzicie, że mówimy o sporym wydatku. Może wśród czytelników znajdą się osoby korzystające z tej usługi – dajcie koniecznie znać czy NVIDIA GeForce NOW to opłacalna platforma!
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: NVIDIA