Oszuści sprzedawali na Steam darmowe demo gry

Piotr MalinowskiSkomentuj
Oszuści sprzedawali na Steam darmowe demo gry
Okazuje się, że grupa oszustów postanowiła czerpać korzyści finansowe z projektu, który został stworzony przez innego dewelopera i był cały czas dostępny za darmo. Oryginalny twórca dosyć szybko zorientował się o całej sytuacji i zgłosił ją do moderatorów Steama – produkt po pewnym czasie zniknął z platformy. O co dokładnie chodzi?

Darmowe demo stało się pożywką dla oszustów

W celu wyjaśnienia całej sprawy należy cofnąć się do kwietnia 2022 roku. Wtedy też firma Epic Games postanowiła udostępnić The City Sample – bezpłatną mapę miasta stanowiącą pokaz możliwości urbanistycznych silnika Unreal Engine 5. Można było się spodziewać, że społeczność graczy dosyć szybko zabierze się za wykorzystanie potencjału drzemiącego w projekcie.

Tak też się stało. Tyson „TJATOMIC” Butler-Boschman zdecydował się na skorzystanie z mapy jako inspiracji do rozwoju swojego dzieła z 2020 roku. Stworzył on wtedy interaktywne demo pozwalające latać Supermanem – niedawno przeniósł je na silnik Unreal Engine 5. Całość została udostępniona bezpłatnie, co jest w pełni legalnym posunięciem. Schody zaczęły się nieco później.

Część użytkowników dostrzegła bowiem, że od początku listopada na Steamie dostępna jest gra Heroes City Superman Edition. Jej cena regularnie ulegała zmianom – na początku można było ją kupić za 161,99 zł, potem za 114,99 zł, następnie znów za 161,99 zł, by finalnie zejść do 41,99 zł. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że produkcja była dokładnie tym samym, co demo Tysona dostępne za 0 zł w serwisie itch.io.

Mężczyzna został poinformowany o istnieniu tego projektu i dosyć szybko zdecydował się na zgłoszenie sprawy do moderacji Steama. Niestety osoby odpowiedzialne za weryfikację nie spieszyły się z rozwiązaniem problemu i jeszcze przez ponad tydzień można było bez problemu zakupić Heroes City Superman Edition. Co więcej, oryginalny twórca otrzymał blokadę na oficjalnym forum produktu. Dlaczego?

Cóż, jako powód podano próbę… wyzysku pieniędzy w momencie zdobycia popularności przez grę. Brzmi to dosyć kuriozalnie, prawda? To jednak nic przy tym, co działo się na YouTutube. Oszuści postanowili zgłosić wszystkie filmy Tysona z powodu naruszenia przez niego praw autorskich do ich projektu. Sprawa została rozpatrzona i materiały dewelopera zniknęły z serwisu. Wow.

 
Mężczyzna nie zdołał bowiem udowodnić, że prezentowane demo zostało stworzone przez niego – w tym celu musiałby podać wszystkie swoje wrażliwe dane, czego nie musieli robić oszuści informujący zespół o posiadaniu praw do Heroes City Superman Ediiton. W tym przypadku potrzebny okazał się tylko… link do karty produktu na Steamie.
Jest to o tyle kuriozalne, że oszuści bez jakichkolwiek ogródek umieszczają słowo „Superman” w tytule i materiałach promocyjnych. Mówimy tu rzecz jasna o nielegalnej zagrywce, bowiem prawa do tego bohatera ma DC Comics – trudno sobie wyobrazić zakupienie oficjalnej licencji przez tę sprytną grupę.

W rozwiązaniu problemu z pewnością pomógł medialny rozgłos. Heroes City Superman Edition zostało usunięte ze Steama, destrukcji uległ także kanał „twórców” na YouTube. Serwis przywrócił też wszystkie treści opublikowane przez Tysona.

Nie da się jednak ukryć, że sytuacja ukazuje dosyć poważne luki w działaniu m.in. systemu weryfikacji na platfomie od Valve.

Źródło: Twitter, Insider Gaming

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.