Okej.
Niektórzy Polscy internauci w efekcie zamieszania nazwali firmę InPost mianem „trolla patentowego„, ale to określenie bardziej pasuje do marki Monster, producenta znanych napojów energetycznych.
Monster uderza w producentów gier
Monster Energy, firma sprzedająca popularne – niestety także wśród młodzieży – napoje energetyczne, naciska na niezależne studio, aby zmieniło nazwę swojej gry. Tytuł horroru studia Glowstick Entertainment z 2020 roku, Dark Deception: Monsters & Mortals, jest podobno… „myląco podobny do nazwy napoju energetycznego” – przekazał CEO Glowstick Vincent Livings w wątku na Twitterze.
1. It’s well known that @MonsterEnergy is a notorious trademark troll. Unfortunately, they’re at it again. For a company that likes to target their drinks at gamers, they also like to try to bully & bankrupt game studios with lengthy high dollar litigation. #indiegamedev #gamedev pic.twitter.com/8xvg7iWqQe
— Vincent Livings (@VincentLivings) March 29, 2023
Pojawiła się też przedziwna propozycja ugodowego rozwiązania sporu. Monster żąda, aby studio w zamian za zezwolenie nam na używanie nazwy „Monsters & Mortals” potwierdziło, że nigdy nie nazwie żadnej innej gry jakąkolwiek odmianą słowa „Monster” – donosi w innym tweecie Livings.
„Zmusza nas również do potwierdzenia, że nigdy nie użyjemy zielono-białego logo na czarnym tle w żadnej grze, którą kiedykolwiek stworzymy” – kontynuował. Najwyraźniej Monster opatentował też kolor zielony i biały.
It also forces us to agree to never use a green & white logo on a black background for any game we ever make. So they own the colors green & white too apparently.
— Vincent Livings (@VincentLivings) March 29, 2023
Działania Monstera są o tyle szkodliwe, że wymagają od małego studia zasięgania opinii od prawników, a to przecież kosztuje.
Trolling patentowy to doskonały sposób na zarobek
Będący własnością Coca-Coli Monster, firma o kapitalizacji rynkowej w wysokości 55,8 miliarda dolarów, to znany w Stanach Zjednoczonych troll patentowy. Tym mianem nazywa się podmioty pragnące zbijać kapitał na powoływaniu się na rzekomo naruszone prawa autorskie i własności intelektualnej. Celem są przeważnie małe podmioty, nie mogące skutecznie bronić się na gruncie prawnym przed tak dużą korporacją.
Monster pozwał wcześniej małą restaurację w Ohio za użycie słowa „monster” w swojej nazwie, spawacza (!) z Georgii za użycie litery „M” podobnej do tej z logo marki, a raz wszczął nawet batalię prawną o nazwę męskiego forum akwarystycznego. Forum to nosiło nazwę MonsterFishKeepers. Ba, w 2020 roku Ubisoft zostały zmuszony, by zmienić nazwę swojej gry z Gods & Monsters na Immortals: Fenyx Rising, bo prawnicy Monstera twierdzili, że tytuł gry nawiązuje do nazwy marki.
Źródło: Twitter