Prolog symulatora Jezusa już dostępny. Wygląda okropnie, ale jest za darmo

Piotr MalinowskiSkomentuj
Prolog symulatora Jezusa już dostępny. Wygląda okropnie, ale jest za darmo
Każda chętna osoba może zagrać w bezpłatny prolog I Am Jesus Christ od polskiego studia SimulaM. Deweloperzy zdecydowali się na udostępnienie fragmentu rozgrywki w celu pozyskania opinii i wskazówek rozwoju bezpośrednio od użytkowników. Skorzystałem więc z okazji i stwierdzam, że jest… bardzo słabo.

Spodziewałem się czegoś więcej po symulatorze Jezusa

Na łamach naszego portalu niejednokrotnie przekazywaliśmy Wam informacje odnośnie do tzw. symulatora Jezusa. Mowa tu bowiem o dosyć niecodziennym projekcie pozwalającym na wcielenie się w naczelnego cudotwórcę i przeżywanie poszczególnych etapów jego życia. Premiera projektu została wyznaczona na drugi kwartał 2023 roku.

Nie tak dawno dowiedzieliśmy się natomiast, że początek grudnia będzie momentem udostępnienia specjalnego prologu, przy pomocy którego gracze będą mogli przetestować produkcję oraz ewentualnie zgłosić błędy i niedociągnięcia bezpośrednio do twórców. Ci z kolei dotrzymali słowa i od wczoraj (1 grudnia) na Steamie jest dostępna bezpłatna wersja I Am Jesus Christ: Prologue. Co oferuje?

Mamy do czynienia z nieco ponad godziną gameplay’u stanowiącą początek fabuły, gdzie zapoznajemy się ze wszystkimi ważniejszymi postaciami. Poza tym twórcy dają możliwość pomiędzy trybem opowieści dla mniej doświadczonych użytkowników a trybem rozgrywki dla osób majacych już wcześniej do czynienia z ogólnie pojętymi grami wideo.

symulator jezusa prolog 1Źródło: wł.

Poza tym prolog oferuje wgląd w przeróżne miejsca, gdzie żył Jezus Chrystus i z czym musiał zmagać się każdego dnia. Nauczymy się też popularnych cytatów z Biblii i historycznych faktów o ówczesnych czasach. Oczywiście wykonamy też kilka cudów – m.in. uzdrawianie. Oczywiście deweloperzy zaznaczają, że nie jest to finalna wersja gry i musimy przygotować się na błędy, kiepską optymalizację i inne problemy.

symulator jezusa prolog 2Źródło: wł.

symulator jezusa prolog 3Źródło: wł.

Po kilkunastu minutach zabawy z produkcją stwierdzam, że nie zapłaciłbym złotówki za tak niedopracowany produkt. Samą grę musiałem włączać kilka razy, bo po początkowym filmiku wszystko się zawieszało. Potem w oczy uderzyło mnie maksymalnie 20 klatek na sekundę oraz tekstury o skrajnie niskiej rozdzielczości. Musiałem również wyciszyć słuchawki, gdyż narrator się zapętlił i powtarzał cytaty w nieskończoność – te potem nałożyły się z kwestiami wypowiadanymi przez poszczególne postaci.

symulator jezusa prolog 4Źródło: wł.

symulator jezusa prolog 5Źródło: wł.

Wydawało mi się, że skoro twórcy wypuszczają za darmo pewną część gry, to są pewni swego i zdają sobie sprawę, że produkt charakteryzuje się przynajmniej dostateczną jakością. Na razie jednak tytuł jest dla mnie niegrywalny i nie zamierzam do niego wracać – a co dopiero płacić.

Miejmy jednak nadzieję, iż twórcy naprawią nagminnie występujące błędy i finalna wersja produkcji będzie naprawdę przyzwoita.

Źródło: SimulaM, wł.

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.