Sam Psyonix zapowiada, że umowa podpisana z Epic pozwoli rozwinąć ten wyjątkowy tytuł w sposób w jaki nie było to możliwe nigdy wcześniej. Chodzi tu między innymi o wsparcie imprez e-sportowych – w końcu Rocket League ma ogromny potencjał w tej materii, który już teraz jest wykorzystywany.
Jednak na samym Rocket League się nie kończy. Studio na powiązania z Epic Games już od czasów Unreal Tournament (miało to wpływ między innymi na Unreal Tournament 2004, Gears of War czy Mass Effect 3). Sama umowa między tymi dwoma firmami ma mieć spore znaczenie na wiele sposobów. Jeśli umowa dostanie zgodę, to ma zostać zamknięta do końca maja, lub na początku czerwca.
A co z samym Rocket League na Steam? Póki co nic nie wiadomo. Epic Games podkreśla, że jeszcze nie podjął żadnych decyzji w tej materii. Wydawca podkreśla jednak, że obecni gracze nadal będą otrzymywać wsparcie na Steam. Jeśli nic się nie zmieni to prawdopodobnie prędzej czy później tytuł ten może także zniknąć z oferty dotychczasowego monopolisty, a wydawca Fortnite wymierzy kolejny mocny cios Valve.
Źródło: The Verge