Samsung stawia na granie w chmurze. Oto nowa usługa

Piotr MalinowskiSkomentuj
Samsung stawia na granie w chmurze. Oto nowa usługa

Samsung poinformował, że wybrani użytkownicy mogą już korzystać z nowej platformy. Pozwala ona na odkrywanie i uruchamianie mobilnych gier bez potrzeby ich pobierania. Mowa oczywiście o opcji zabawy w chmurze, która od teraz jest dostępna na smartfonach marki Galaxy – wystarczy jedno kliknięcie, by rozpocząć rozgrywkę. Przyda się to szczególnie w momencie, gdy zostaniemy skuszeni wyświetloną reklamą.

Samsung bierze się za rozwój cloud gamingu

Granie w chmurze to wciąż projekt znajdujący się w fazie eksperymentalnej. Dynamicznie ten segment rozwija Xbox, który dopiero co udostępnił obsługę produkcji spoza katalogu subskrypcji Game Pass. Teraz można zrezygnować z pobierania samodzielnie zakupionych tytułów. GeForce NOW natomiast doczekało się niedawno wdrożenia istotnych zmian w sposobie funkcjonowania platformy – chodzi o limit czasowy oraz nowy pakiet.

Samsung rozpoczął testy beta tytułowej platformy już w ubiegłym roku. Mogli z niej korzystać wyłącznie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych i tak naprawdę niewiele w tej kwestii uległo zmianie – zasięg rozszerzono wyłącznie na Kanadę, więc reszta świata musi jeszcze cierpliwie poczekać. Nowość pozwala posiadaczom smartfonów Galaxy uruchamiać natywne gry z systemu Android bez konieczności ich pobierania oraz instalowania. Cloud gaming w pełnym tego słowa znaczeniu.

Producent chwali się przełomowością rozwiązania, choć są to raczej PR-owe przechwałki. Jedynym elementem wyróżniającym debiutujące rozwiązanie jest nastawienie na zwiększenie interaktywności wyświetlanych reklam. Samsung za wszelką cenę chce, by konsumenci chętniej klikali w spoty, co poskutkuje nie tyle otworzeniem strony produktu, ale włączeniem faktycznej gry. Brzmi dosyć obiecująco, choć użytkownicy mogą przez to czuć się jeszcze bardziej oszukani, gdy przekonają się, że materiał reklamowy diametralnie różni się od faktycznej pozycji.

Cały proces odbywa się oczywiście z poziomu aplikacji Gaming Hub – po wyborze produkcji dojdzie do nawiązania łączności z autorskimi serwerami i uruchomienia gry. Na starcie oferta kompatybilnych tytułów jest jednak dosyć uboga, bowiem liczy sobie wyłącznie 23 pozycje. Na liście widnieje m.in. Homescapes, Candy Crush Saga, Honor of Kings oraz Monopoly Go.

Niestety brakuje kilku kluczowych funkcji

Funkcja nie posiada jeszcze kilku przydatnych udogodnień. Gdy jakaś gra przypadnie nam do gustu, to Samsung niestety nie zaoferuje opcji jej zainstalowania. W tym celu należy na własną rękę odwiedzić Galaxy Store i odszukać konkretny produkt. Trzymamy kciuki, by w przyszłości ten stan rzeczy uległ zmianie. Irytujący jest również maksymalny rozmiar obsługiwanej gry wynoszący 25 MB. Chyba nie trzeba wspominać o konieczności posiadania szybkiego i stabilnego połączenia internetowego.

Południowokoreański gigant nie omieszkał też wspomnieć o korzyściach dla wydawców produkcji. Podniesienie skuteczności dystrybuowanych reklam to rzecz jasna największy atut, choć obecnie nie wiadomo dokładnie jak działa przenoszenie użytkowników z reklamy bezpośrednio do tytułu. Czas pokaże czy praktyka jest równie przyjemna jak teoria. Zadowolone będą również osoby posiadające smartfony z niższej półki cenowej – dzięki temu uruchomią pokaźniejszą liczbę gier.

Samsung nie ukrywa, że widzi w cloud gamingu przyszłość branży. Przeprowadzone testy miały udowodnić ogromne zainteresowanie tym tematem wśród graczy. Teraz pozostaje tylko czekać na udostępnienie usługi polskim konsumentom.

Źródło: Samsung / Zdjęcie otwierające: Samsung

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.