Sony zwraca pieniądze nabywcom Cyberpunk 2077. To niespotykana sytuacja

Maksym SłomskiSkomentuj
Sony zwraca pieniądze nabywcom Cyberpunk 2077. To niespotykana sytuacja
Cyberpunk 2077 na komputerach osobistych działa co najmniej dobrze, podobnie z resztą jak na konsolach obecnej generacji – PlayStation 5 i Xbox Series X. Oczywiście, tu i ówdzie zdarzają się drobne bugi i glicze, jednakże nowa produkcja CD Projekt RED działa zazwyczaj poprawnie. Na ogromne problemy jakościowe narzekają niestety gracze korzystający z poprzedniej generacji konsol. Sytuacja jest na tyle poważna, że w tej sprawie u CD Projekt RED interwencję zapowiedziała firma Sony.

Sony zwróci pieniądze za Cyberpunk 2077

Użytkownicy serwisu Reddit donoszą, że Sony zwraca pieniądze za egzemplarze gry Cyberpunk 2077 zakupione w PS Store nawet wtedy, gdy gracze korzystali z niej dłużej niż dwie godziny. Sony nie przygotowało wprawdzie specjalnej polityki zwrotów dla PlayStation Store, co jest postawą krytykowaną już od lat, ale w przeszłości zdarzało się już, że japoński producent oferował zwroty w nadzwyczajnych sytuacjach. Za taką uznano stan techniczny nowego dzieła polskiego studia.

Sony nie zwraca pieniędzy za Cyberpunk 2077 absolutnie każdemu, ale w sieci pojawia się coraz więcej opinii osób, które odzyskały poniesione wydatki.

W wątku wypowiedział się nawet przedstawiciel PlayStation, który donosi, że firma otrzymała rekordową liczbę skarg na jakość produkcji. Co więcej, Sony ma złożyć oficjalną skargę do CD Projekt RED na zaistniały stan rzeczy.

Cyberpunk 2077 na PlayStation 4 i Xbox ONE X psuje wizerunek dobrej gry

Prawdę mówiąc studio CD Projekt RED zrobiłoby najlepiej w ogóle nie wydając Cyberpunk 2077 na minioną generację konsol. Gracze karmieni obietnicami o produkcji mającej być „ukoronowaniem” możliwości ich sprzętu, dostali na talerzach wyjątkowo niestrawne danie. Cyberpunk 2077 na PlayStation 4 i Xbox One X jest wizerunkowym strzałem w kolano, który rzutuje mocno na odbiór naprawdę udanej gry. Szkoda.

Źródło: Reddit

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.