Steam nie chce wypłacać pieniędzy ukraińskim deweloperom. O co chodzi?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Steam nie chce wypłacać pieniędzy ukraińskim deweloperom. O co chodzi?
Niektórzy ukraińscy deweloperzy zaczęli wyrażać swoje niezadowolenie i niezrozumienie wobec nietypowej polityki firmy Valve. Okazuje się bowiem, że nie chce ona wypłacić im pieniędzy z powodu obecnej sytuacji w kraju. Jest to o tyle dziwne, że… banki oraz transakcje w Ukrainie nie zostały na ten moment zablokowane.

Ukraińscy deweloperzy nie otrzymają pieniędzy od Steama

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już niemalże miesiąc. Od tamtego czasu na federację zostały nałożone liczne sankcje, które wywarły wpływ nie tylko na gospodarkę, ale także codzienne życie normalnych mieszkańców. Mowa tu chociażby o blokadach najważniejszych banków zagranicznych czy możliwości dokonywania transakcji. Te ograniczenia nie objęły jednak naszych wschodnich sąsiadów.

Okazuje się jednak, że Steam mimo to nie chce zbytnio wspierać ukraińskich deweloperów. Tak przynajmniej wynika z postu opublikowanego przez studio Sowoke Entertainment Bureau. Jest ono odpowiedzialne za m.in. horror „No one lives under the lighthouse” wydany w 2020 roku. Do tej pory pracowali nad „Hollowsk 1999 3D”, lecz musieli przerwać projekt z wiadomych przyczyn.

Nie dostaną jednak żadnych należnych im pieniędzy, bo podobno Valve „nie może realizować płatności bankowych do Rosji, Białorusi i Ukrainy z powodu obecnej sytuacji”.

 
Problem jest jednak taki, że przecież banki w Ukrainie nie zostały zablokowane. Właściciele platformy Steam nie odnieśli się jednak na razie do tych kontrowersji, więc nie wiemy dlaczego podjęto taką, a nie inną decyzję.
Zrzut ekranu wiadomości przesłanej przez Valve udostępnił również deweloper Vadim „YellowAfterLife” Dyachenko:

steam ukraina bez wyplat 2Źródło: Twitter (@YellowAfterLife)

Wiele osób jest zdziwionych, że cyfrowy gigant nie zdecydował się na przygotowanie alternatywnych scenariuszy rozwiązania problemu. Kto wie – może taki jest w planach? Na razie jednak nic o nim nie wiadomo, więc pozostaje czekać na stosowne oświadczenie w sprawie. Oby takie się pojawiło.

Źródło: Twitter / Foto. Valve 

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.