W ostatnim czasie na Steamie dwie gry zostały „zbombardowane” przez internautów negatywnymi ocenami, pomimo iż w samych produkcjach nie zmieniło się zbyt wiele. Był to efekt zachowania deweloperów. W przypadku Firewatch dotyczyło to krytyki PewDiePie, natomiast twórcy GTA V podpadli graczom kontrowersyjną decyzją.
W takim przypadku najświeższe oceny są zazwyczaj „przytłaczająco negatywne”, choć w ogólnym rozrachunku na przestrzeni miesięcy gra była doceniana przez graczy. Może to jednak zniechęcić potencjalnych kupców.
Valve zastanawiało się w ostatnim czasie, w jaki sposób rozwiązać ten problem, by mściwi internauci nie zaniżali oceny poszczególnych tytułów na podstawie wydarzeń, które z samą grą nie mają zbyt wiele wspólnego. Rozważano między innymi całkowite usunięcie recenzji.
Ostatecznie zdecydowano się jednak na bardziej neutralne rozwiązanie. Przy każdej grze pojawił się histogram ocen. Dzięki temu gracze mogą podejrzeć, w jakich okresach wystawiano najwięcej negatywnych, a w jakich najwięcej pozytywnych ocen.
Na tej podstawie można wywnioskować, że nagły zalew „negatywów”, podczas gdy przez kilka miesięcy wystawiane były wyłącznie pozytywne opinie, jest anomalią i nie należy jej brać pod uwagę. Alternatywnie może to oznaczać, że najnowsza aktualizacja zepsuła grę i użytkownicy są niezadowoleni.
Co więcej, Steam informuje, że w krótkim okresie wykryto wiele negatywnych opinii i umożliwia wykluczenie ich z wyświetlanych recenzji za pomocą jednego kliknięcia myszki. Wtedy też otrzymamy nieco bardziej obiektywny obraz sytuacji.
Źródło: Valve