Minecraft to jedna z tych produkcji, o których przypominam sobie raz na kilka lat. Wtedy tworzymy ze znajomymi serwer, gramy nieco ponad miesiąc i sześcienny świat naturalnie wraca do kubła z nieużywanymi zabawkami – obstawiam, że część osób ma podobne doświadczenia. Jednak za każdym razem jak uruchamiam tytuł, to nie mogę oprzeć się irytacji na funkcję automatycznego skoku, która z niewiadomych przyczyn jest aktywowana domyślnie. Teraz powrót do gry stanie się o wiele łatwiejszy i tak, zdaję sobie sprawę z tego jak absurdalnie to brzmi.
Minecraft wprowadzi zmianę, na którą czekałem wiele lat
Okazuje się, że deweloperzy ze studia Mojang postanowili pójść za głosem społeczności. Najnowsza wersja testowa produkcji oznaczona numerem 23W03A wprowadza bowiem zmianę, która zostanie zauważona przez sporą część użytkowników. Mowa rzecz jasna o dezaktywacji automatycznego skoku jako domyślnego ustawienia – musieliśmy czekać na to niemalże siedem lat. Tyle czasu gracze musieli męczyć się z wkurzającą funkcjonalnością.
Tak, zdaję sobie sprawę, że automatyczny skok można wyłączyć w ustawieniach – tak też zazwyczaj robiłem. Konieczność pamiętania o tym nie należy jednak do najprzyjemniejszych czynności, co z pewnością potwierdzi część konsumentów. Skąd w ogóle się wziął pomysł na zaimplementowanie tego typu opcji? No cóż, wszystko zaczęło się od wersji mobilnej Minecrafta, na której tego typu rozwiązanie ma ogromny sens, gdyż niweluje konieczność błądzenia po ekranie w poszukiwaniu odpowiedniego przycisku.
Deweloperzy zdecydowali się na przeniesienie automatycznego skoku do wersji Java wraz z aktualizacją 1.10, która zadebiutowała w 2016 roku. Nie chodzi tu o to, że narzędzie nie może okazać się przydatne – w niektórych sytuacjach sprawdza się świetnie. Chodzenie po uprawach czy budowanie domów z włączonym automatycznym skokiem to natomiast prawdziwa udręka uprzykrzająca życie, które przecież nie musi być takie trudne. Dlatego bardzo się cieszę, że w końcu nie będę musiał pamiętać o dezaktywacji tej funkcji.
Każda chętna osoba będzie mogła odnaleźć ją w ustawieniach – chociaż jeśli zrobicie to dlatego, że „lubicie auto-jump”, to jesteście potworami. Część graczy natomiast boryka się z różnego rodzaju niepełnosprawnościami i wyżej opisana opcja potrafi okazać się dla nich zbawienna, co jest w pełni zrozumiałe. Najważniejsze jest jednak to, że Mojang nie traktuje już jej jako domyślnej i w końcu uznał, że konsumenci są na tyle mądrzy, że mogą włączyć ją na własną rękę.
Nie wiadomo jednak dokładnie, kiedy zmiana pojawi się w oficjalnej wersji Minecrafta. Data premiery kolejnej sporych rozmiarów aktualizacji nie jest jeszcze znana – wiadomo tylko, że stanie się to na początku bieżącego roku. Patch oznaczony numerem 1.20 wprowadzi chociażby wielbłądy stanowiące kolejny sposób na przemieszczanie się.
Poza tym pojawi się zwycięzca ostatniej edycji Mob Vote, lubiany przez wielu Sniffer. Spodziewać należy się także wiszących tabliczek, nowe domyślne skiny czy tryb widza. Nowości jest więc sporo – pozostaje więc czekać na ich debiut.
Was też irytował domyślny auto-jump?
Źródło: PC Gamer