Kangurek Kao właśnie obchodził 20 urodziny
Lokacje prezentują się świetnie, jak z filmu animowanego / foto. Tate Multimedia
Tak, nie ma jeszcze dokładnej daty, ale kolejny raz zostało potwierdzone, że na nowego Kao the Kangaroo będziemy musieli poczekać nie więcej niż kilkanaście miesięcy, bo premiera przewidziana jest na 2021 rok. Kao powróci w miejmy nadzieję bardzo dobrej formie i znów kolejne pokolenie polskich (ale także zagranicznych) graczy będzie mogło cieszyć się sympatyczną platformówką 3D rodem znad Wisły. Inni mają Raymana, Mario, Croca, Sonica, Spyro czy Crasha, a Polska stoi Kangurkiem Kao wracającym po długiej przerwie. Dla wielu graczy będzie to niewątpliwie nostalgiczna przygoda i w Kao the Kangaroo niekoniecznie będą grały same dzieci czy młodzież w wieku szkolnym.
Pierwszy krótki gameplay Kao wygląda bardzo dobrze
Jeszcze ważniejsze niż zaznaczenie 20 urodzin serii, jest wczorajsze pochwalenie się krótkim wideo z rozgrywki. Ciężko nazwać go pełnym gameplayem, bo trwa zaledwie kilkanaście sekund, ale widać po nim, że w kwestii oprawy graficznej, wszystko idzie w dobrym kierunku. Kao zdaje się nie być na szybko tworzonym projektem odstającym od światowych standardów, wręcz przeciwnie. Jest kolorowo i ładnie, choć z poważniejszym werdyktem przyjdzie poczekać na bardziej kompleksowy materiał. Oby nastąpiło to już wkrótce.
„KaoFest zbliża się ku końcowi – i obiecaliśmy coś specjalnego, prawda? Proszę bardzo – mały podgląd PRAWDZIWEGO zapisu rozgrywki! Nie możemy pokazać więcej – na razie, ale mamy nadzieję, że te kilkanaście sekund umili wam dzień!” Miło byłoby zobaczyć dłuższe wideo, może nawet z jakimś komentarzem twórców. Bądźmy cierpliwi, zapewne takie prezentacje też się ukażą we właściwym czasie.
Zobacz również: „Małysz” za darmo na Androidzie. Legendarny Deluxe Ski Jump 2 trafia na smartfony
Źródło i foto: Tate Multimedia