Take-Two dalej walczy z fanowskimi projektami. Usunięto mody do GTA 5 i Mafii

Piotr MalinowskiSkomentuj
Take-Two dalej walczy z fanowskimi projektami. Usunięto mody do GTA 5 i Mafii
Take-Two zdecydowało się na oskarżenie jednego z popularniejszych twórców modyfikacji do Grand Theft Auto 5, Red Dead Redemption 2 oraz trylogii Mafia. Wydawca zażądał usunięcia projektów, a jako powód podał rzecz jasna amerykańską ustawę DMCA. Fani rzecz jasna nie są z tego powodu zbyt zadowoleni.

Take-Two oskarża jednego z twórców modyfikacji

Jeśli śledzicie losy fanowskiej strony gier od m.in. Rockstar Games, to z pewnością jesteście świadomi podejścia ich wydawcy – konglomeratu Take-Two. Jest on znany z grożenia i pozywania twórców popularnych modyfikacji. Polityka firmy stała się nieco zaostrzona przed debiutem odświeżonych wersji GTA III, GTA: Vice City oraz GTA: San Andreas. Jak się okazuje, właśnie mamy do czynienia z kolejną falą kłopotów.

Wszystko za sprawą jednego z użytkowników. Luke Ross od pewnego czasu zajmuje się produkcją modyfikacji, które pozwalają na zabawę w konkretne produkcje przy wykorzystaniu zestawów VR. Do tej pory udało mu się stworzyć tego usprawnienia do Grand Theft Auto 5, Red Dead Redemption 2 oraz kilku gier z serii Mafia. Wszystko było super do momentu, aż do twórcy odezwało się Take-Two.

Wydawca zwrócił się do niego z „prośbą” usunięcia fanowskich treści. Wszystko z powodu rzekomego łamania amerykańskiej ustawy o ochronie praw autorskich (DMCA – Digital Millennium Copyright Act). Oczywiście twórca nie zgadza się z zarzutami i twierdzi, że żadna ze stworzonych przez niego modyfikacji nie wykorzystywała oprogramowania będącego własnością firmy.

Jedynym elementem, do którego można się przyczepić, to zyski z projektów. Część z nich jest darmowa, lecz niektóre są dostępne wyłącznie dla osób wspierających jego profil na platformie Patreon. Jak się okazuje, każdego miesiąca Luke notuje przychód na poziomie 20 tysięcy dolarów, więc niejako zarabia na swoich treściach do GTA 5 i Red Dead Redemption 2. Co jednak ciekawe, na ten moment nie wiadomo jak skończy się ten konflikt.

Osoby zarządzające serwisem Patreon mają skontaktować się z kilkoma pracownikami Take-Two, co być może pozwoli na dojście do jakiegoś rodzaju ugody. Nierozwiązaną kwestią pozostają też prawdziwe powody decyzji wydawcy odnośnie do zażądania usunięcia modyfikacji. Być może w produkcji znajdują się podobne projekty? Kto wie.

Źródło: The Verge

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.