Take-Two Interactive pozwało twórców popularnej modyfikacji do GTA 3

Piotr MalinowskiSkomentuj
Take-Two Interactive pozwało twórców popularnej modyfikacji do GTA 3
Ostatnimi czasy firma Take-Two Interactive prowadzi niezwykle agresywną politykę wobec ogromnych modyfikacji do serii gier Grand Theft Auto. Wydawca zmusił twórców niektórych z nich do usunięcia swoich dzieł z sieci, co spotkało się z falą krytyki. Teraz posunął się o krok dalej i… pozwał modderów. O co dokładnie chodzi?

Wydawca serii GTA pozywa modderów do sądu

Re3 oraz reVC to niezwykle ambitne projekty, które przenoszą gry GTA 3 oraz GTA: Vice City na odświeżony silnik graficzny. Dzięki nim użytkownicy doświadczyć mogą klasycznych już historii w unowocześnionej formie. W lutym bieżącego roku modyfikacje zniknęły z portalu GitHub dzięki interwencji Take-Two Interactive. Firma powołała się wtedy na łamanie amerykańskiej ustawy z zakresu prawa autorskiego – Digital Millennium Copyright Act (DMCA).

Osoba (Theo Morra) tworząca przedsięwzięcie opierające się na kodzie powyższych modyfikacji zdecydowała się niedługo po tym na wystosowanie sprzeciwu wobec decyzji wydawcy. Wydawało się, że wszystko poszło w porządku, gdyż re3 oraz reVC powróciły do sieci i każdy chętny mógł je pobrać i skorzystać z oferowanych dobrodziejstw. Jak się jednak można spodziewać, Take-Two Interactive nie było zadowolone z obrotu spraw.

Gigant zdecydował się na pozwanie zarówno Theo Morry, jak i twórców oryginalnych modyfikacji. Co prawda nie mieli oni zbyt wiele wspólnego z ponowną dostępnością swoich treści, ale podobno zachęcali innych deweloperów do złożenia wspomnianego sprzeciwu oraz pomagali go przygotowywać. Cóż, raczej wiadomo jaki obrót przybierze dalszy tok wydarzeń.

Twórcy re3 oraz reVC twierdzą, że kod tychże modyfikacji jest wolny od elementów należących do Take-Two Interactive i został stworzony przy pomocy inżynierii wstecznej. Trudno jednak wyobrazić sobie wygraną deweloperów – nie mają oni raczej tak ogromnych środków finansowych jak wydawniczy moloch. Przewiduje się więc, iż twórcy projektów pójdą na ugodę, porzucą prace nad przed przedsięwzięciami i ewentualnie zapłacą względnie małe odszkodowanie.

Oczywiście wszystko może zakończyć się inaczej i nie pozostaje nic innego jak oczekiwanie na dalsze informacje w sprawie. Co jednak stoi za tak agresywną polityką Take-Two Interactive w ostatnim czasie? Cóż, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest produkcja odświeżonych wersji GTA 3 oraz GTA: Vice City. O tych projektach plotkuje się coraz częściej. Na razie jednak nic nie zostało oficjalnie potwierdzone.

Źródło: Twitter / Foto. Take-Two Interactive

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.