Wiedźmin z mechaniką podobną do Pokemon GO
Foul creatures roam the Continent — it’s your job to become the monster slayer, track prey and take them down in AR!
The Witcher: Monster Slayer, developed by @Spokko_games, part of the CD PROJEKT family, is coming to iOS and Android soon!
More at https://t.co/fNTCv8kToA pic.twitter.com/I73KQNqirH
— The Witcher: Monster Slayer (@TheWitcherMS) August 26, 2020
Trailer z elementami rozgrywki pokazuje inspirację hitem Pokemon GO. Nadchodzący „Wiedźmin GO” w postaci The Witcher: Monster Slayer również opiera się na przemierzaniu realnego świata i spotkaniach z pokemonami… To znaczy bestiami z wiedźmińskiego uniwersum. Gra będzie wspierać rozszerzoną rzeczywistość nakładając sylwetki wrogów czy postaci na podgląd z kamerki naszego telefonu.
Zapoluj na leszego i ghula nocą pośród drzew
To kolejne znane uniwersum po Minecrafcie i jego Minecraft Earth, które czerpie pełnymi garściami z dokonań Niantic. Podobna mapa, statystyki, walka mieczem z maszkarami kojarzącą się z rzucaniem pokeballami. Z jednej strony coś nowego, ale też mocno zakorzenionego w Pokemon GO. Chyba po prostu można już mówić o nowym gatunku gier mobilnych, a nie naśladowcach. W końcu w latach ’90 też używaliśmy określenia gier doomopodobnych, które finalnie nazywamy strzelankami pierwszoosobowymi.
Nowością są znane ze świata wiedźmina taktyki walki z potworami i fabularne zadania. Należy przygotować się przed potyczką, brać poprawkę na porę dnia czy używać petard, znaków, przynęt lub olei nakładanych na ostrze miecza. Kiedy doczekamy się premiery The Witcher: Monster Slayer? Nie podano dokładnej daty, a jedynie określenie „wkrótce”, które można interpretować na bardzo wiele sposób.
Zobacz również: Cyberskarpety i inne tekstylne gadżety z Cyberpunka 2077 od J!NX
Źródło i foto: CD Projekt