Forza Horizon 4 i Forza Horizon 5 jednak nie za 3 złote
Niespełna tydzień temu mieliśmy do czynienia z dosyć nietypową sytuacją. W sieci zaczęła krążyć informacja odnośnie do zaskakującej pomyłki w szwedzkim Microsoft Store. Za nieco ponad trzy złote można było zgarnąć pakiet zawierający produkcje o łącznej wartości około 860 złotych. Błąd został naprawiony dopiero po kilku godzinach, więc skorzystać z niego zdołało sporo konsumentów.
Zwłaszcza że do sfinalizowania transakcji nie trzeba było łączyć się z VPN czy wykonywać dodatkowych kroków. Wystarczyło podłączenie polskiej karty i kliknięcie przycisku „Kup”. Jak się jednak można spodziewać – z oferty skorzystali nie tylko przeciętni użytkownicy, ale także osoby chcące wzbogacić się tanim kosztem. Na portalach aukcyjnych szybko zaczęły pojawiać się propozycje zakupu Forzy Horizon 4 i Forzy Horizon 5 za mniej więcej 50-100 złotych.
Najwidoczniej problem okazał się na tyle spory, że Microsoft postanowił podjąć nieco kontrowersyjną – oczami graczy – decyzję. Dziś (23.11) nad ranem użytkownicy zaczęli otrzymywać wiadomości e-mail informujące o zwrocie środków za dokonany niedawno zakup. Technologiczny gigant nie wziął więc swojej pomyłki „na klatę” – konsumenci są tym nieco zszokowani, gdyż do tej pory polityka koncernu prezentowała się nieco inaczej (np. w przypadku błędu związanego z FIFĄ 2023).
Źródło: wł.
Kto wie, może tym razem błąd cenowy okazał się zbyt sporych rozmiarów? A może chodzi o skalę problemu i wykorzystanie promocji przez oszustów? Powodów podjęcia takiej, a nie innej decyzji zapewne nigdy się nie dowiemy. Co jednak ciekawe, kilka osób zdecydowało się już na kontakt z pomocą techniczną firmy, lecz tak naprawdę trudno tu ustalić jedną wersję wydarzeń.
Parę użytkowników zadeklarowało, że Microsoft zobowiązał się do przywrócenia gier do biblioteki. Jeszcze inni twierdzą, iż gigant powołał się na swoją politykę i prawo anulowania transakcji dokonanej z wykorzystaniem błędu. Osobiście jednak wątpię w dobroduszność giganta i raczej skłaniałbym się w stronę drugiego scenariusza.
Co jednak z prawami konsumenta?
Źródło: Microsoft