Ubisoft przerywa rozgrywkę w swoich grach reklamami. Gracze są wściekli

Anna BorzęckaSkomentuj
Ubisoft przerywa rozgrywkę w swoich grach reklamami. Gracze są wściekli

Ubisoftowi chyba już po prostu nie zależy na tym, aby gracze go dobrze postrzegali. Można odnieść wrażenie, że ta firma dokonuje jednego strzału w stopę po drugim. Tylko w tym roku usłyszeliśmy, że weszła na rynek NFT, że kilku jej byłych dyrektorów aresztowano w związku z molestowaniem na tle seksualnym oraz usuwa nieaktywne konta graczy. Teraz Ubisoft znowu stąpa po kruchym lodzie, wyświetlając reklamy podczas rozgrywki w Assassin’s Creed Odyssey.

Ubisoft wchodzi na nowy poziom bezczelności

Muszę przyznać, że dawno nie grałam w żadną grę Ubisoftu. Jego ostatnie tytuły są dla mnie zbyt powtarzalne i zbyt mało innowacyjne. Teraz, gdy usłyszałam, o tym, że Ubisoft najwyraźniej przerywa rozgrywkę w swoich produkcjach, pokazując graczom reklamy, zostałam do tych gier jeszcze bardziej zniechęcona.

Źródłem omawianych informacji jest Reddit, gdzie jeden z użytkowników podzielił się zapisem rozgrywki z gry Assassin’s Creed Odyssey. Na filmie widać, że jego zabawę w pewnym momencie niespodziewanie zakłóca pop-up z reklamą gry Assassin’s Creed Mirage. W tej chwili nie ma podstaw ku temu, by podejrzewać, że ten film został sfabrykowany. Wielu graczy donosi bowiem, ze także zobaczyło tę samą reklamę w Assassin’s Creed Odyssey.

Co ważne, należy zaznaczyć, że takie reklamy są reklamami wyświetlanymi właśnie przez Ubisoft, a nie konsolę Xbox, na której powyższy materiał zarejestrowano. To dlatego, że doświadczyli ich również posiadacze konsoli PlayStation 5 oraz komputerów osobistych, i to nie tylko w Assassin’s Creed Odyssey, ale także chociażby w Assassin’s Creed Origins.

Zachowanie, którego nie można zaakceptować

Gracze ostro krytykują najnowszy proceder zapoczątkowany przez Ubisoft, i nic dziwnego. Taki proceder byłby niedopuszczalny nawet w grach free-to-play. Tymczasem Assassin’s Creed Odyssey i Assassin’s Creed Origins są produkcjami, które należy kupić. Choć dziś można je mieć za mniej niż 80 złotych, wiele osób zapłaciło za każdą z nich pełną cenę, czyli blisko 200 złotych (w przypadku edycji podstawowych).

„Bojkotuję wszystkie gry Ubisoftu, dopóki nie otrzymamy gwarancji, że w trakcie rozgrywki nie będą pojawiać się żadne reklamy. To jest absolutnie niedopuszczalne. Wystarczy, że płacimy im za ‘wynajmowanie’ ich produktów. Teraz oni zgarniają dodatkowe środki, wrzucając do tych produktów reklamy. Okropne.”, jeden z użytkowników serwisu Reddit podzielił się w komentarzu.

Mam szczerą nadzieję, że reklamy wyświetlane graczom w trakcie rozgrywki nie staną się nową normą. Gry mają pozwalać na ucieczkę od prawdziwego świata, w którym jesteśmy bombardowani reklamami. Pop-upy takie jak ten Ubisoftu, niszczą tę ideę, psują immersję i są niezwykle irytujące. Poza tym przede wszystkim zniechęcają do zakupów reklamowanych tytułów.

Źródło: Reddit, fot. tyt. Ubisoft

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.