Oficjalna premiera Unreal Engine 5
Nie da się ukryć, że Unreal Engine 5 to dosyć mocno wyczekiwana odsłona silnika. Zawiera ona mnóstwo usprawnień dla programistów. Do ich dyspozycji oddano przede wszystkim zwiększoną wydajność czy ulepszony interfejs użytkownika. Nie zabrakło rzecz jasna technologii mających docelowo pozwolić na uzyskanie jeszcze bardziej fotorealistycznej warstwy wizualnej w tworzonych przez nich produkcjach.
Mowa tu chociażby o Lumen (rozwiązaniu zapewniającym realistyczne oświetlenie) czy Nanite (opcja tworzenia obiektów z ogromną ilością szczegółów geometrycznych). Unreal Engine 5 to także znacząca pomoc dla deweloperów kreujących otwarte światy – będą oni mogli teraz wydzielić ich konkretne fragmenty, by ułatwić zespołom niezależną pracę nad poszczególnymi obszarami. Narzędzie to zostanie użyte m.in. przy okazji produkcji kolejnej odsłony gry z serii Wiedźmin.
Gra Lyra stworzona na Unreal Engine 5 / Foto. Epic Games
Premierę aktualizacji silnika skomentował dyrektor techniczny w Epic Games, Kim Libreri. W swojej wypowiedzi ekscytuje się chociażby tym, że Unreal Engine staje się coraz popularniejszym wyborem w innych mediach niż gry wideo. Mowa tu chociażby o serialu The Mandalorian, gdzie przy pomocy technologii od Epic Games stworzono wirtualną scenografię.
Oznacza to, że niezależnie od tego, czy tworzysz film, program telewizyjny, czy nawet aplikację dla przedsiębiorstw, nie musisz już tak często zastanawiać się nad dokonaniem wyboru. Oczywiście, jeśli zamierzasz pracować na platformach niższej klasy, nadal musisz zastanawiać się nad liczbą trójkątów w scenie. Jednak w przypadku sprzętu nowej generacji jest to absolutna zmiana. Jest całkowicie realne, że scena stworzona na potrzeby serialu Netflixa czy Disneya – w której wykorzystano zasoby o najwyższej rozdzielczości – ma szansę pojawić się w grze lub, w przyszłości, w jakimś metawersum.
Plany i nadzieje są więc niezwykle ambitne. Przy okazji premiery Unreal Engine 5 udostępniono próbkę miasta pochodzącą z filmu The Matrix Awakens – mogą na niej bazować twórcy gier, by poznać ekosystem i spróbować swoich możliwości. Pojawiła się także strzelanka wieloosobowa o nazwie Lyra – ma ona posłużyć jako praktyczne źródło wiedzy dla deweloperów.
Teraz pozostaje czekać na pierwsze ogromne projekty stworzone na Unreal Engine 5. Wiemy już chociażby, że powstanie na nim nowy Wiedźmin czy Tomb Raider. Można więc zacierać ręce!
Źródło: The Verge, Epic Games