Włosy na twarzy Aloy wywołały poruszenie. Niektórzy nigdy nie widzieli kobiety z bliska

Maksym SłomskiSkomentuj
Włosy na twarzy Aloy wywołały poruszenie. Niektórzy nigdy nie widzieli kobiety z bliska
Niektórzy gracze prawdopodobnie nigdy wcześniej nie mieli okazji zobaczyć na żywo i z bliska kobiety. Jak bowiem inaczej wyjaśnić to, co dzieje się w Internecie po premierze doskonale ocenianej produkcji Horizon Forbidden West? Dzieło imponuje szczegółowością do tego stopnia, że w niektórych przerywnikach filmowych da się dostrzec niewielkie włoski obrastające twarz głównej bohaterki gry. Wielu miłośnikom wirtualnej rozgrywki nie spodobało się to tak bardzo, że upust frustracji postanowili dać w mediach społecznościowych.

Włoski na twarzy Aloy, czyli problemy pierwszego świata

Czasy się zmieniają i niektórzy gracze nie są z tego powodu zadowoleni. Kiedy zapowiadano Horizon Forbidden West, środowisko fanów poprzedniej odsłony serii zwróciło uwagę na to, że Aloy nieco przytyła. Jak zapewne się domyślacie, doszukiwano się tutaj różnego rodzaju spisków – promocji otyłości oraz tego, że „brzydkie kobiety chciały, aby protagonistka zbrzydła”. Teraz do litanii utyskiwań doszło to, że facjatę Aloy porastają włoski. Sprawa stała się głośna po tym, jak Sony pochwaliło się liczbą detali na twarzy Aloy na konsolach PlayStation 5 w porównaniu do PlayStation 4 i PlayStation 4 Pro. 

tesktury twarz alloy mini
Porównanie detali na twarzy Aloy w grze Horizon Forbiden West na różnych generacjach konsol. | Źródło: Resetera




Podobnie jak zdecydowana większość kobiet – a w zasadzie prawie wszyscy ludzie – Aloy ma niemalże niedostrzegalne, rzadkie włoski na twarzy. Ich depilacja prawdopodobnie nie jest jednym z priorytetów zbawicielki ludzkości, gdy ta akurat pożytkuje swój czas na zabijanie robotycznych dinozaurów w postapokaliptycznym świecie. Gracze nie mający pojęcia, jak wygląda prawdziwa kobieta z bliska uznali, że włosy na twarzy bohaterki są najpewniej dziełem zwolenników „promocji ruchu LGBT” w grach. Ba, część internautów pisała, że Aloy ma brodę.

Zamiast zachwycać się realizmem graficznym osiągniętym przez Guerrilla Games, której artyści stworzyli chyba najbardziej naturalną kobiecą twarz w historii gier komputerowych, spójną z rzeczywistym obrazem twarzy kobiet, niektórzy gracze uznali, że pora rozpętać wojnę. Że to świetny powód do drwin. Pół biedy, jeśli komentarze publikowaliby gracze w wieku lat kilkunastu. Patrząc jednak na profile osób oburzonych na Facebooku lub Twitterze… cóż, trudno nie być po prostu przerażonym faktem, że nawet 20-, 30-kilkuletni mężczyźni nie wiedzą, jak prezentuje się ludzka twarz z bliska.



Tysiące osób publikujących w sieci krytyczne wpisy oraz filmiki i obrazki wyśmiewające postać Aloy to poważny powód do zmartwień. Pokazuje to dobitnie, jak wiele osób ma kolosalne luki w edukacji… albo jak rzadko odwraca oczy od ekranu komputera.

Źródło: Internet

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.